 |
była tak zaślepiona jego osobą , że jego największe wady brała za zalety , bez których w życiu by się w nim nie zakochała . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
nauczyłam się już tego , by nie płakać po nocach . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
może nie wiem co to miłość , może jestem bardzo niestablina w uczuciach i może zapomnę o tobie za kilka dni , ale w tym momencie jesteś najważniejszą osobą w moim życiu , której wybaczyłabym dosłownie wszystko , wiesz ? / tymbarkoholiczka
|
|
 |
lubiłam ten stan , kiedy wszyscy zastanawiali się czemu cieszę mordę jak głupia do zwykłego , starego telefonu . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
W głębi serca wiem, że jestem dokładnie tą sama osoba co rok temu. Ale mimo wszystko, czuje że coś we mnie się zmieniło, coś czego nie umiem określić. Bo nadal bywam nie śmiała, nie zawsze potrafię rozmawiać z chłopakami i czasem bywam żałosna zamiast zabawną, czasem mam durne pomysły i czasem zachowuje się tak jak nie powinnam. Tylko, że jest coś jeszcze coś nowego we mnie, coś czego nie umiem określić. /pojebanezycie
|
|
 |
nie wiem co Ty kurwa do mnie mówisz, ale jesteś przystojny, więc mów dalej.
|
|
 |
wiesz, nienawidzę, gdy ktoś na siłę próbuję się wtopić w towarzystwo. gdy robi z siebie idiotę, głupka po to by zabłysnąć. rozumiem, nie wszyscy muszą każdego lubi, ale żeby od razu lizać tyłek 34 osobom w klasie? no to wybacz.
|
|
 |
To nie kwestia wybaczenia, bo wybaczę gdy tylko usłyszę z jego ust słowo "przepraszam". Chodzi o to że wybaczyć zawsze można , ale nie zawsze da się wszystko naprawić. Czasem chciałabym, żeby był obok mnie, nie jako chłopak czy przyjaciel wystarczy żeby był kolegą, ale w tedy przypominam sobie wszystko co mi zrobił, każdą rysę na sercu, w takich momentach pragnę o tym zapomnieć, zapomnieć o uczuciach, których nawet nie umiem określić, pragnę by o nim zapomnieć, o takiej osobie jak on. Chcę zmazać ten rozdział z życia, jakby nigdy nic się nie wydarzyło, jakby to zajście nigdy nie miało miejsca w moim życiu i tak bardzo mnie nie zmieniło. Dlatego wiem że nawet gdybyśmy starali się o tym zapomnieć, być po prostu znajomymi dystans pozostanie, wspomnienia pozostaną i zaufanie nigdy nie wróci /pojebanezycie
|
|
 |
najgorzej jest się odzwyczaić. skończyć z tym chorym przyzwyczajeniem. potem jest już z górki.
|
|
 |
dasz wiarę, że myślałam, że on jest inny?
|
|
 |
Czułam dokładnie to samo co on, tą chemie między nami, tą rodzącą się miłość. Tylko, że ja w przeciwieństwie do niego nie byłam pewna, bałam się tego uczucia, które pierwszy raz poczułam. Ryzykowałam, szłam na oślep w dotąd mi nieznaną ścieżkę. On w przeciwieństwie do mnie wierzył w nas, za każdym razem rozmazywał moje niepewności, powtarzał, ze damy rade, że wygramy walkę o siebie. Jednak ja wywiesiłam biała flagę, odrzuciłam cała jego miłość ze strachu o własne uczucia, które we mnie się rodziły. Odrzuciłam coś co mogło być moim największym szczęściem, popełniłam błąd, w tedy jeszcze błąd. / pojebanezycie
|
|
|
|