 |
niech będzie dobrze, ogarnijmy ten bałagan.
|
|
 |
Nawet nie jesteś w stanie wyobrazić sobie jak komuś potrafisz poprawić humor i przywołać uśmiech po prostu samym sobą.
|
|
 |
Bo są ludzie , którzy mają czelność wiedzieć o nas więcej , niż my sami
|
|
 |
Bo są ludzie , którzy mają czelność wiedzieć o nas więcej , niż my sami
|
|
 |
Popatrz jak dużo razem możemy, a tak mało - osobno
|
|
 |
Chcę bez zachwiania tylko do przodu wreszcie iść, a jeśli ma być jutro, to ma być lepsze niż dziś.
|
|
 |
Wiem, że słucham częściej serca niż rozumu i chcę żyć jak najmocniej.
|
|
 |
był jak wiatr całkiem wolny, lecz samotny
jak ocean bez dna, nieszczęśliwy
|
|
 |
'osobno będzie nam lepiej' usłyszałam własny głos i nie mogłam uwierzyć w wypowiedziane bzdury. dobrze wiedział, że to kłamstwo, lecz z wyuczoną, sztuczną obojętnością odszedł powoli rujnując naraz dwa światy.
|
|
 |
dzień jak dzień, ranek nie wróżył niczego niezwykłego. może gdybym wtedy nie skręciła w prawo, nie poszłabym na skróty, aby jak najszybciej zobaczyć się z chłopakiem, może wtedy nie spotkałabym GO. On, jakie to dziwne określenie dla kogoś tak niezwykłego, obdarzonego bezgraniczną miłością. w jednej sekundzie posypał się mój sztucznie poukładany świat. nie liczył się już chłopak, spotkanie na które nie mogłam się doczekać. wszystko zniknęło w jednym uśmiechu i w parze oczu przepełnionych uczuciem do mnie. i ten ból wywołany jego głosem oraz pytaniem na które nie było odpowiedzi, bo jaka logiczna odpowiedz mogła wyrazić to, że nie możemy być razem bo za bardzo kochamy?
|
|
 |
"mam w sobie za dużo pokładów miłości" stwierdziłam to co już dawno było wiadome. rozdaje ją przyjaciołom, znajomym, obcym ludziom na ulicy, więc do cholery dlaczego nie potrafię pokochać tego, którego kochać powinnam?
|
|
|
|