głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pau1

Następnego dnia rozpoczęłam nowe życie. Który to już raz? Który raz jest nowe? Po raz który staram się wyszarpać wszystko z piersi lub po prostu rozciąć ją czy odkręcić śrubokrętem  wcisnąć tam rurę od odkurzacza i wyzbyć się przeszłości oraz wspomnień?

definicjamiloscii dodano: 16 listopada 2012

Następnego dnia rozpoczęłam nowe życie. Który to już raz? Który raz jest nowe? Po raz który staram się wyszarpać wszystko z piersi lub po prostu rozciąć ją czy odkręcić śrubokrętem, wcisnąć tam rurę od odkurzacza i wyzbyć się przeszłości oraz wspomnień?

Moim priorytetem stało się budzenie przy Nim. Obserwowanie. Budzenie pogryzaniem nosa czy ucha. Poranny seks. Wspólna kawa  wymiennie z wódką  kiedy jednogłośnie twierdziliśmy  że akurat tego dnia życie jest szczególnie pieprznięte. Jego palce  które potrafiły wyrządzać mi ból  zaciskając się na moim ciele. Siniaki na skórze. Narzekanie sąsiadów na nasze nocne  głośne i wyuzdane zachowanie. Potrafiliśmy kochać się do prawie  że wygasającego oddechu  a potem zawsze spalaliśmy razem papierosy.

definicjamiloscii dodano: 16 listopada 2012

Moim priorytetem stało się budzenie przy Nim. Obserwowanie. Budzenie pogryzaniem nosa czy ucha. Poranny seks. Wspólna kawa, wymiennie z wódką, kiedy jednogłośnie twierdziliśmy, że akurat tego dnia życie jest szczególnie pieprznięte. Jego palce, które potrafiły wyrządzać mi ból, zaciskając się na moim ciele. Siniaki na skórze. Narzekanie sąsiadów na nasze nocne, głośne i wyuzdane zachowanie. Potrafiliśmy kochać się do prawie, że wygasającego oddechu, a potem zawsze spalaliśmy razem papierosy.

Pilnuj mnie  bo mam w głowie niezły rozpierdol i spadnę.

definicjamiloscii dodano: 16 listopada 2012

Pilnuj mnie, bo mam w głowie niezły rozpierdol i spadnę.

Jedność  gdy Twój wydech a mój wdech.

przytulona.do.niego dodano: 16 listopada 2012

Jedność, gdy Twój wydech a mój wdech.

Bo ja lubię po prostu uśmiechać się gdy Cię widzę   zapominać języka w buzi gdy powiesz 'siema' . Tak po prostu lubię to .

przytulona.do.niego dodano: 16 listopada 2012

Bo ja lubię po prostu uśmiechać się gdy Cię widzę , zapominać języka w buzi gdy powiesz 'siema' . Tak po prostu lubię to .

I to uczucie gdy wiesz  że bardzo mu się podobasz i że bardzo tęskni . Bezcenne

przytulona.do.niego dodano: 16 listopada 2012

I to uczucie gdy wiesz, że bardzo mu się podobasz i że bardzo tęskni . Bezcenne

liczy się tylko nasza miłość  nasze dwie połówki serc  które mimo tylu kilometrów dopełniają się tak wielkim szczęściem.

przytulona.do.niego dodano: 16 listopada 2012

liczy się tylko nasza miłość, nasze dwie połówki serc, które mimo tylu kilometrów dopełniają się tak wielkim szczęściem.

Miłość jest wtedy  gdy tylko trzymając bliską Ci osobę za rękę  myślisz  mam wszystko .

przytulona.do.niego dodano: 16 listopada 2012

Miłość jest wtedy, gdy tylko trzymając bliską Ci osobę za rękę, myślisz "mam wszystko".

Jesteś jak narkotyk moja własna odmiana heroiny

przytulona.do.niego dodano: 16 listopada 2012

Jesteś jak narkotyk,moja własna odmiana heroiny

 Miłość   to skarb  który często dajemy komuś  kto go nie chce wziąć  a jednocześnie pragnie posiadać.''

przytulona.do.niego dodano: 16 listopada 2012

,Miłość - to skarb, który często dajemy komuś, kto go nie chce wziąć, a jednocześnie pragnie posiadać.''

Tak  kłócimy się  ale najczęściej jest to kłótnia kto kogo mocniej kocha

przytulona.do.niego dodano: 16 listopada 2012

Tak, kłócimy się, ale najczęściej jest to kłótnia kto kogo mocniej kocha

Wracam zaraz z powrotem do szkoły na otrzęsiny. Nie pamiętam ubiegłorocznych  nie kojarzę naszego kocenia  chociażby ze zdjęć bo fizycznie leżałam w łóżku z anginą  pamiętam te sprzed trzech lat. Doskonale kojarzę przeglądanie pamiątkowych zdjęć po kilkaset razy oraz wzrok utkwiony w jednym punkcie. Równie doskonale jak uczucia  które nieodłącznie się wtenczas ze mną identyfikowały  ubarwione znacznie mniej dojrzałym  a już poharatanym sercem  przeszklonymi oczami i zaciśniętym gardłem przez które nie chciały przejść żadne słowa. Obezwładniający żal  dosłownie  a mimo to odnalazłam wtedy coś  co pozwoliło mi postąpić krok naprzód. Jeden  a potem kolejne przez trzy lata. I teraz  od kilku miesięcy realizuję swój cel  a koło mostka jest względny spokój na tyle  że nic nie tupie  marudząc  iż czegoś tam brakuje. Jestem z człowiekiem  którego tamtej jesieni dwutysięcznego dziewiątego moje serce sobie wymarzyło.

definicjamiloscii dodano: 16 listopada 2012

Wracam zaraz z powrotem do szkoły na otrzęsiny. Nie pamiętam ubiegłorocznych, nie kojarzę naszego kocenia, chociażby ze zdjęć bo fizycznie leżałam w łóżku z anginą, pamiętam te sprzed trzech lat. Doskonale kojarzę przeglądanie pamiątkowych zdjęć po kilkaset razy oraz wzrok utkwiony w jednym punkcie. Równie doskonale jak uczucia, które nieodłącznie się wtenczas ze mną identyfikowały, ubarwione znacznie mniej dojrzałym, a już poharatanym sercem, przeszklonymi oczami i zaciśniętym gardłem przez które nie chciały przejść żadne słowa. Obezwładniający żal, dosłownie, a mimo to odnalazłam wtedy coś, co pozwoliło mi postąpić krok naprzód. Jeden, a potem kolejne przez trzy lata. I teraz, od kilku miesięcy realizuję swój cel, a koło mostka jest względny spokój na tyle, że nic nie tupie, marudząc, iż czegoś tam brakuje. Jestem z człowiekiem, którego tamtej jesieni dwutysięcznego dziewiątego moje serce sobie wymarzyło.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć