 |
I uwielbiam to, że gdy podczas całowania gryzie mnie w dolną wargę śmiejąc się, że robi mi następną malinkę gdy tylko schodzi mi poprzednia.
|
|
 |
Złapał ją za szyje, trzymał tak mocno, że z ledwością łapała oddech '' Patrz mi w oczy, i powiedz że, już mnie nie kochasz, że chcesz odejść, że już kogoś masz '', ze szklankami w oczach spojrzała mu, tak głęboko jak nigdy dotąd '' Tak mnie ranisz, robisz to z taką podłością nie zdając sobie sprawy jak to boli, traktujesz mnie jak szmatę. Kocham Cię, ale ja chce być w końcu szczęśliwa '' puścił ją, wytarł rękoma łzy z jej policzka '' Jak ja mogłem, jak mogłem cię tak potraktować. Zmienię się, specjalnie dla ciebie zmienię wszystko, nawet nie wiesz jak źle się teraz z tym czuję, jak mogłem.. '', podniosła głowę, oplątała swoje ręce na jego ciele . Dopiero teraz doznała szczęście, po tylu bólach i cierpieniach w końcu dotarło to do nich, że za siebie nawet dopuszczą się utraty życia. Jak mówił zmienił się, od tamtej pory tylko przy Nim czuła się bezpiecznie. Byli dla siebie stworzeni.
|
|
 |
Ostatnie spojrzenie, ostatni pocałunek. Puszczasz moją dłoń, odwracasz głowę i idziesz w stronę ciemności, to tak jakby znikała gdzieś nadzieja na lepsze jutro, jakby znikało twoje szczęście i coś co mega mocno kochałeś. Dla niej tu byłem, dla niej był każdy mój oddech. Ona była wszystkim, teraz nie mam już nic.
|
|
 |
Przepraszam, że przywiązuje się do czegoś co nie jest i nigdy nie będzie moje. Ale to Twoje usta, Twój uśmiech, Twoje spojrzenia, Twoje ciało, Twoje ruchy to wszystko przyciąga mnie do Ciebie, działasz na mnie z taką mocną siłą której ja już sam nie kontroluje, pod każdym względem jesteś doskonała. Ubóstwiam Cię.
|
|
 |
A co powiesz na romantyczną kolację przy świecach ? w tle błyszczące gwiazdy na niebie, i tylko my dwoje. Nagle nasze wargi się dotkną, smak naszych ust się połączy, nasze ciała się splączą, staniemy się jednością.
|
|
|
|