 |
Zadajesz sobie pytanie ' ile jeszcze jestem w stanie znieść ?' choć w głębi serca doskonale zdajesz sobie sprawę że tak naprawdę nie zniesiesz już niczego więcej / nacpanaaa
|
|
 |
Zapamiętaj sobie to dobrze nie próbuj zbliżać się do moich bliskich , mówić na nich czegokolwiek bo zamienię twoje życie w horror , namieszam ci w głowie , zniszczę cię i zabiorę ci wszystko bez możliwości na odzyskanie tego skarbie.Możesz mi wierzyć że jeśli chodzi o najbliższych to jestem zdolna do rzeczy których nie jesteś w stanie sobie nawet wyobrazić , jestem zdolna do najgorszego , jestem zdolna zrobić ci krzywdę i zupełnie tego nie żałować. Jeśli dalej nie wierzysz to po prostu popytaj co mówią o mnie na dzielnicy kochanie , potrafisz zaryzykować aż tyle , no cóż raczej mi się nie wydaję ./ nacpanaaa
|
|
 |
Chcesz wejść do mojego umysłu ? Ej weź porządnie się zastanów , w tym mieście jest już wystarczająco dużo wariatów. Mam nadzieję że rozumiesz ten przekaz , bo jak nie to sorry ale nie mamy nawet o czym rozmawiać człowieku / nacpanaaa
|
|
 |
Wracałam z tańców i po drodze wpadłam na osiedle do ziomka. Staliśmy rozmawiając i czekając na dwóch kumpli kiedy nagle dostałam wiadomość , pisał akurat jeden z nich ' za szluga oddałaby cnotę' przeczytałam na głos i oboje wybuchnęliśmy śmiechem bo dobrze wiedzieliśmy iż oznacza to , że są już blisko i właśnie minęli jakaś tanią blacharę . Jest mistrzem w dopasowywaniu tekstów piosenek do przydarzających się nam sytuacji , co do tego nie mam żadnych wątpliwości zresztą w sumie to jedna z tych cech które tak bardzo w nim kocham / nacpanaaa
|
|
 |
Do naszej szkoły przepisała się nowa dziewczyna co jest dość dziwne zważywszy na to że zrobiła to dwa dni przed końcem półrocza.Od razu rozeszła się fama że nie należy ona do 'najfajniejszych' i rzeczywiście mało osób ją polubiło.Ja natknęłam się na nią przy sklepiku , nie jest zbyt ładna ale mimo to zachowywała się jak co najmniej miss Polonia,zmierzyła mnie wzrokiem z góry na dół zatrzymując się nieco dłużej na moich najkach po czym zrobiła jakąś niezidentyfikowaną minę.Chciałam dalej mierzyć się z nią na spojrzenia ale szybko odpuściła 'jakaś pojebana ta maniura' odezwał się ziomek stojący za mną 'i zaraz zobaczy gdzie jej miejsce' szepnęłam podchodząc ' masz jakiś problem' spytałam ' ja ?no coś ty,nie mam' udawała idiotkę co oczywiście perfekcyjnie jej wychodziło 'no i radzę ci żeby tak zostało bo inaczej to będzie szkoła twoich koszmarów' rzuciłam na odchodne a ona tylko milczała , czy mówiłam już jak nienawidzę kozactwa ? / nacpanaaa
|
|
 |
Wychodząc ze szkoły dowiedziałam się że za kilka godzin odbędzie się zebranie 'no to mamusia się ucieszy' pomyślałam wybierając jej numer.Odebrała już po dwóch sygnałach 'co się stało kochanie' spytała zaniepokojonym głosem ' - jest zebranie - kiedy? -dzisiaj - no ale oceny macie już wystawione ? -no tak - i nie masz żadnej jedynki ? -no nie mam - no szczerze masz czy nie masz ? - no mówię że nie mam' krzyknęłam już trochę wkurzona samym faktem iż mogła pomyśleć że posiadam jakąś lufę ' no to nie idę , bo niby po co ? Żeby słuchać jaką to jesteście zajebistą klasą , nie ma mowy , nie chcę mi się' powiedziała ' wiedziałam' parsknęłam bo rzeczywiście to już od początku było oczywiste ' powinnaś się cieszyć a nie marudzić ,no i widzimy się w domu słoneczko' rzuciła rozłączając się . Tak , tak kocham jej lenistwo i podejście do mojej edukacji które jest wprost proporcjonalne do mojego nastawienia szkolnego czyli wręcz zerowe , no tak to chyba u nas rodzinne. / nacpanaaa
|
|
 |
Leżałam w łóżku oglądając "Moją Rodzinkę" i napieprzając się z mojego ulubionego aktora 'idioty' kiedy nagle usłyszałam wibrację telefonu.Był to esemes od przyjaciela ' Bendżi zjedz coś , napij się ;* ' zdziwiona wystukałam 'pojebało Cię ? ;* ' i nacisnęłam opcję wyślij.Nie minęło nawet dziesięć minut a on stał w moich drzwiach w prawej ręce trzymając Jack'a Danielsa a w lewej siatkę z chipsami i żelkami ' aaaa , Bedżi zjedz coś , napij się' krzyknęłam wybuchając śmiechem po czym dodałam ' to ja skoczę po szkło' a on zadowolony zaczął rozpakowywać przekąski. Kocham te jego wizyty i to w jak banalny sposób potrafi poprawić mi humor / nacpanaaa
|
|
 |
Ale musisz być przy mnie zawsze , nawet wtedy gdy będę próbowała wyrzucić Cię ze swojego życia , gdy każę Ci wypierdalać , ty wciąż musisz być obok mimo mojego krzyku , mimo wszystko nie wolno Ci mnie zostawić. Nie rozumiesz ? No widzisz , a on rozumie więc przestań pierdolić że bardziej do mnie pasujesz./ nacpanaaa
|
|
 |
Umówiłam się z chłopakiem , gdy przyszłam był już na miejscu po jego minie od razu poznałam że coś jest nie tak.' nie byłaś w szkole' rzucił na przywitanie po czym ściągnął czapkę i spojrzał na mnie tym swoim 'groźnym' wzrokiem którego jest się w stanie przestraszyć każdy , oczywiście poza mną. ' pytasz czy informujesz' powiedziałam również mierząc go spojrzeniem ' jak tak dalej kurwa pójdzie to Cię wydupcą ' był naprawdę nieźle wkurzony ' o przepraszam ale akurat jesteś ostatnią osobą która ma jakiekolwiek prawo wypowiadać się na temat mojej frekwencji podczas kiedy twoja wynosi praktycznie równe zero' po tych słowach rozpętała się ostra kłótnia którą zakończyłam na zdaniu 'jak chcesz posłuszną sukę na smyczy to wypierdalaj do zoologicznego' i szybkim krokiem ruszyłam w stronę domu.Nie minęło nawet pięć minut a my już całowaliśmy się wtulając się w siebie na środku ulicy.Nienawidzę tych naszych spięć,nienawidzę tego że gdy mijają ja momentalnie mu wybaczam / nacpanaaa
|
|
 |
Dochodziła godzina 7 30 , wychodziłam właśnie z domu wkurwiona widokiem mojego psa słodko śpiącego pod kołdrą .Niedługo później byłam już na przystanku gdzie czekali na mnie znajomi 'Naćpana mam dobrą wiadomość' odezwał się kumpel całując mnie na przywitanie ' co może być dobrego za piętnaście ósma rano podczas kiedy zaraz wejdziemy do tej pierdolonej szkoły' powiedziałam witając się z resztą ' no na przykład wagary u mnie z nieprzyzwoitą ilością alkoholu' rzucił szeroko się uśmiechając ' a no chyba że tak' szepnęłam gdyż bardzo spodobał mi się jego pomysł no bo w końcu tok myślenia kolesia jest tak kurewsko podobny do mojego. / nacpanaaa
|
|
 |
Pytasz czy odpowiadam atakiem na atak ? Nie , ja zabijam atakiem atak. Bo kiedy ktoś mnie atakuję to później ja atakuję jego tylko że dwa , trzy a nawet cztery razy silniej.Atakuję go z tak dużą siłą że nie jest w stanie jej pokonać , nie jest w stanie nic zrobić.Pytasz dlaczego ? No cóż , po prostu jestem zimną , wyrachowaną , cyniczną suką i nawet gdybyś bardzo się starał to nie zmienisz tego we mnie ./ nacpanaaa
|
|
 |
c.d | To te ławki , ławki przy których zawsze jest głośno ,
gdzie tak często podchodzą ci w niebieskich mundurach.
To ten plac zabaw gdzie powstało tyle nienormalnych pomysłów.
To te klatki schodowe gdzie nieraz lała się krew , gdzie nieraz było naprawdę ciężko.
To mój drugi dom,dom w którym bywam częściej niż w tym prawdziwym.
I możesz sobie mówić że mieszkam w willi i mam wszystko czego tylko zapragnę.
Ale ja odpowiem Ci że wychowałam się na blokach , to najprawdziwsza
prawda a ty nie będziesz miała jak tego skomentować / nacpanaaa
|
|
|
|