głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika patka9594

znasz ten stan kiedy to wracasz z randki z mega przystojnym kolesiem  z zajebistym charakterem i któremu cholernie na Tobie zależy?.A i tak ściągasz z kanapy gruby koc  owijasz się nim  siadasz na podłodze i czytasz wiadomości od Niego z błyskiem w oku.gorzej już jak wspomnienia przytłaczają twoją psychikę  miażdżąc czaszkę a do oczu napływają łzy. prawda jest taka że wspomnienia nie giną wśród nowych znajomości .  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

znasz ten stan,kiedy to wracasz z randki z mega przystojnym kolesiem, z zajebistym charakterem i któremu cholernie na Tobie zależy?.A i tak ściągasz z kanapy gruby koc, owijasz się nim, siadasz na podłodze i czytasz wiadomości od Niego z błyskiem w oku.gorzej już jak wspomnienia przytłaczają twoją psychikę, miażdżąc czaszkę a do oczu napływają łzy. prawda jest taka że wspomnienia nie giną wśród nowych znajomości . |imagine.me.and.you

to chujowe uczucie kiedy czytasz Jego ostatnie sms y i kurwica cię bierze kiedy uświadamiasz sobie fakt   że na miejscu nadawcy nie zobaczysz już Jego imienia.   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

to chujowe uczucie kiedy czytasz Jego ostatnie sms-y i kurwica cię bierze kiedy uświadamiasz sobie fakt , że na miejscu nadawcy nie zobaczysz już Jego imienia. | imagine.me.and.you

 jak ty sobie to dalej wyobrażasz co!?krzyczałam do słuchawki.jak się ze mną umawiasz to przynajmniej byś przyszedł. tak myślałem. odezwał się głos zza moich pleców. obróciłam się szybko i krzyknęłam  co myślałeś?  no właśnie przypuszczałem   że taka jedna roztrzepana i wciąż zabiegana dziewczyna zapomni przestawić zegarka   dlatego przyszedłem trochę wcześniej. powiedział delikatnie całując mnie w czoło.  nigdy bym cię nie wystawił  mała .   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

-jak ty sobie to dalej wyobrażasz,co!?krzyczałam do słuchawki.jak się ze mną umawiasz to przynajmniej byś przyszedł.-tak myślałem. odezwał się głos zza moich pleców. obróciłam się szybko i krzyknęłam -co myślałeś? -no właśnie przypuszczałem , że taka jedna roztrzepana i wciąż zabiegana dziewczyna zapomni przestawić zegarka , dlatego przyszedłem trochę wcześniej. powiedział delikatnie całując mnie w czoło. -nigdy bym cię nie wystawił, mała . | imagine.me.and.you

kochałam te momenty gdy odprowadzając Cię na trening  zarzekałam się  że tylko do torów bo potem nie będzie chciało mi się samej wracać  za każdym razem z pełnym uśmiechem mówiłeś 'jasne kochanie'   po czym lądowałam w szatni pełnej chłopaków  a do domu wracaliśmy razem  po dwu godzinnym treningu . nawet nie potrafisz wyobrazić sobie ile teraz dałabym żeby teraz móc Cię odprowadzić .   smajl

smajl_ dodano: 2 listopada 2010

kochałam te momenty gdy odprowadzając Cię na trening, zarzekałam się, że tylko do torów bo potem nie będzie chciało mi się samej wracać, za każdym razem z pełnym uśmiechem mówiłeś 'jasne kochanie' - po czym lądowałam w szatni pełnej chłopaków, a do domu wracaliśmy razem, po dwu godzinnym treningu . nawet nie potrafisz wyobrazić sobie ile teraz dałabym żeby teraz móc Cię odprowadzić . - smajl_

był mroźny wieczór.wyszłam szybko z domu kompletnie zapominając o rękawiczkach.przeszłam parę metrów chodnika a moje ręce stawały się lodowate.stałeś z rękami w kieszeniach swoich dresów  uśmiechnięty na rogu jakiegoś mieszkania. cześć.powiedziałeś dając mi słodkiego całusa. brr..ale zimno jęknęłam.wtedy poczułam jak niezdarnie i niepewnie próbujesz dotknąć mojej ręki.zbliżyłam ją do Twojej i splotłam nasze palce. od razu cieplej. i chyba powinnam ci pozaszywać kieszenie  żebyś miał odwagę złapać mnie za rękę.zażartowałam.  mogą się jeszcze przydać. powiedziałeś wkładając do niej nasze dłonie.   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

był mroźny wieczór.wyszłam szybko z domu kompletnie zapominając o rękawiczkach.przeszłam parę metrów chodnika a moje ręce stawały się lodowate.stałeś z rękami w kieszeniach swoich dresów, uśmiechnięty na rogu jakiegoś mieszkania.-cześć.powiedziałeś dając mi słodkiego całusa.-brr..ale zimno,jęknęłam.wtedy poczułam jak niezdarnie i niepewnie próbujesz dotknąć mojej ręki.zbliżyłam ją do Twojej i splotłam nasze palce.-od razu cieplej. i chyba powinnam ci pozaszywać kieszenie, żebyś miał odwagę złapać mnie za rękę.zażartowałam. -mogą się jeszcze przydać. powiedziałeś wkładając do niej nasze dłonie. | imagine.me.and.you

ubrała duży wełniany sweter.swoje długie brązowe loki upięła w niesforny kok.włożyła puszaste kapcie w panterkę i z kubkiem gorącej czekolady usiadła na parapecie. stukając o ucho kubka swoimi paznokciami w jej ulubionym kolorze mięty  zaczęła napawać się aromatem miłości unoszącym się z kubka. w chwili zetknięcia z ustami czujesz smak i chcesz więcej i więcej.   imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 2 listopada 2010

ubrała duży wełniany sweter.swoje długie,brązowe loki upięła w niesforny kok.włożyła puszaste kapcie w panterkę i z kubkiem gorącej czekolady usiadła na parapecie. stukając o ucho kubka swoimi paznokciami w jej ulubionym kolorze mięty, zaczęła napawać się aromatem miłości unoszącym się z kubka. w chwili zetknięcia z ustami czujesz smak i chcesz więcej i więcej. | imagine.me.and.you

no ba ja zawsze mam rację  nawet gdy się mylę xd       teksty smajl_ dodał komentarz: no ba ja zawsze mam rację, nawet gdy się mylę xd / ;** do wpisu 2 listopada 2010
wczoraj siedząc nad grobem przyjaciela  uświadomiłam sobie  że tak na prawdę cholernie mi go brakuję  że w kalejdoskopie dni  zdarzeń  nowo poznanych ludzi   trochę zgubiłam przekonanie  że nadal chcę mieć go obok . nie był najważniejszy  najlepszy  nie miał kasy  markowych ciuchów   ale właśnie wczoraj uświadomiłam sobie  że teraz mogłabym mu odpowiedzieć na kilka pytań  które w momencie zadania wydawały się strasznie abstrakcyjne  że własnie teraz potrzebowałabym Jego   Jego bez markowych ciuchów  ze szczerym uśmiechem i sercem na dłoni. szkoda  że już za późno . '   smajl

smajl_ dodano: 2 listopada 2010

wczoraj siedząc nad grobem przyjaciela, uświadomiłam sobie, że tak na prawdę cholernie mi go brakuję, że w kalejdoskopie dni, zdarzeń, nowo poznanych ludzi - trochę zgubiłam przekonanie, że nadal chcę mieć go obok . nie był najważniejszy, najlepszy, nie miał kasy, markowych ciuchów - ale właśnie wczoraj uświadomiłam sobie, że teraz mogłabym mu odpowiedzieć na kilka pytań, które w momencie zadania wydawały się strasznie abstrakcyjne, że własnie teraz potrzebowałabym Jego - Jego bez markowych ciuchów, ze szczerym uśmiechem i sercem na dłoni. szkoda, że już za późno . ' - smajl_

jeszcze raz będziesz próbował mnie wkurzyć  to zobaczymy kto będzie cieszył bardziej mordę.   natczu

natczu dodano: 2 listopada 2010

jeszcze raz będziesz próbował mnie wkurzyć, to zobaczymy kto będzie cieszył bardziej mordę. / natczu

megaśne. teksty smajl_ dodał komentarz: megaśne. do wpisu 2 listopada 2010
a mówiłam że będzie dobrze. ?  D      teksty smajl_ dodał komentarz: a mówiłam że będzie dobrze. ? ;D ;*** do wpisu 2 listopada 2010
nigdy nie walcz o przyjaźń  o prawdziwą wcale nie trzeba  a o fałszywą nie warto .

smajl_ dodano: 2 listopada 2010

nigdy nie walcz o przyjaźń, o prawdziwą wcale nie trzeba, a o fałszywą nie warto .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć