 |
bierzesz ulubiony pierścionek , który od Niego dostałaś. ściskasz go mocno w ręce stojąc na balkonie nad ruchliwą ulicą. i choćbyś nie wiem z jaką siłą próbowała go wyrzucić , jakimś cudem przytwierdza się do twojej ręki. nie możesz tego zrobić ze względu na tylko złe wspomnienia. on przynosi ci radość jaka kiedyś gościła w twoim sercu,przypomina ci jego czekoladowe oczy i nieziemski zapach. ma na celu przypominać ci tylko Jego, więc daj sobie spokój bo nie pozbędziesz się miłości swojego życia . | imagine.me.and.you
|
|
 |
' chwile których nie wybaczysz... '
|
|
 |
i ostatkiem sił podnosisz się z łóżka trzymając w garści zgniecioną,mokrą od płaczu i czarną od tuszu chusteczkę. nie pokonujesz dwóch kroków a wielka gula w gardle sprawia że zaczynasz cicho, ale jak bardzo łkać. ból przeszywający twoje serce zmiata cię z nóg. i tak wijesz się na podłodze, nie mogąc wstać, nie mogąc krzyczeć. i to boli cię najbardziej ta cholerna przeszłość, która rani gorzej niż wbijana żyletka na boku twojej ręki. | imagine.me.and.you
|
|
 |
Spierdalaj mi z oczu i z serca !
|
|
 |
Dzisiaj, całkiem przypadkiem zobaczyłam Twoje zdjęcie. Poczułam takie małe ukłucie, ale zajęłam się czymś innym i kompletnie zapomniałam. Tak kochanie, już nie jesteś królem mojego życia. Teraz ja rządzę swoim światem.
|
|
 |
wiesz jak to jest nie spać po nocach dławiąc się wspomnieniami ? jak to jest gdy możesz liczyć jedynie na pudełko lodów i durną komedię romantyczną ? gdy nie nadążasz za otwieraniem paczek chusteczek ? gdy przez łzy niemal ślepniesz ? kiedy palisz tyle papierosów że częstszym gościem w twoich płucach jest dym nikotynowy niż tlen ? nie wiesz! więc przestań mi wmawiać że życie jest piękne
|
|
 |
Nie pamiętam który raz mówię - czas się ogarnąć!
|
|
 |
uprawiam emocjonalny exhibicjonizm na moich uczuciach.
|
|
 |
Nikt nie potrafi kłamać, nikt nie potrafi niczego ukryć, jeśli patrzy komuś prosto w oczy. A każda kobieta posiadająca choć odrobinę wrażliwości potrafi czytać z oczu zakochanego mężczyzny. Nawet jeśli przejawy tej miłości bywają czasem absurdalne.
|
|
 |
i strzeż, mnie Boże, żebym nie złamała, piątego przykazania dekalogu, 'nie zabijaj', jak zobaczę tą szmatę, na oczy.
|
|
 |
Gdyby nie nadzieja że prawdziwi mężczyźni istnieją po prostu kupiłabym sobie dobry wibrator. Bo nie interesuje mnie facet który od tego urządzenia różni się tylko tym że potrafi przystrzyc trawnik. Trawnik to ja mogę sobie przystrzyc sama.
|
|
 |
- to dziwne.. on w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. nie wiem co się ze mną stało.. - a ja wiem. dorosłaś. pokochałaś prawdziwie. nie jego ciało, a jego duszę..
|
|
|
|