 |
tęsknię za tobą tak, że aż palą mnie dłonie z niedotykania.
|
|
 |
Niby wiesz o mnie wszystko, a tak naprawdę nie wiesz nic. Mogę zaskoczyć Cę każdym moim słowem, gestem. Mogę spowodować, że zapłaczesz. Mogę spowodować że mnie znienawidzisz. Mogę, ale nie chcę.
|
|
 |
Żyj tak żeby więcej było ‚dzięki tobie’, niż ‚przez ciebie’.
|
|
 |
Nie ma złych kobiet
Są tylko takie,z których ktoś wcześniej wydarł całe dobro z serca....
|
|
 |
Samotność nie jest zawsze zła (via Julia Wahl - blog natemat.pl):
"Samotność, cisza kojarzy nam się z nicością, nieistnieniem, pustką. Tymczasem samotność to zwiększanie otwartości, poczucia przestrzeni, to uczenie się odwagi. Odwagi, która będzie nam wszystkim potrzebna nie tylko w życiu, ale i w śmierci. Doświadczenie samotności w życiu jest bowiem przygotowaniem do ostatecznego odejścia. Warto jednak także pamiętać, że samotność pomoże nam również inaczej doświadczać życia i emocji z nim związanych. Pojawia się nuda, złość, smutek, radość, a my uczymy się z tym być. Jak pisze psychoterapeutka Karen Kissel Wegela: „…możemy być znudzeni i nie zwariować”. Poprzez ciszę zwiększamy poczucie przestrzeni w sobie. Klasycznym porównaniem jest tutaj niebo – nasz umysł jest niczym niebo, przestrzenny, i choć ciągle coś się na nim pojawia, chmury, słońce, to jednak niebo pozostaje tym samym. Nie jest puste."
|
|
 |
Miałam taki sen... Wystrojona w błyszczącą suknię, na głowie nieduży diadem, a w ręku... trzymałam w prawej dłoni różdżkę. Złotą, zakończoną przepiękną gwiazdą... Za każdym jej ruchem ciągnęła za sobą przepiękną, błyszczącą smugę. Pamiętam ludzie prosili mnie abym im wyczarowała samochody, pieniądze i inne różne wartości materialne, ale ja uparcie im odmawiałam. Samolubnie użyłam jej tylko raz.... Wtedy, gdy w moim śnie pojawiła się Twoja postać, gdy to ujrzałam Twój uśmiech, Twoje oczy... Postanowiłam zaczarować Twoje serce, aby należało tylko do mnie. Niestety... Różdzka w momencie wypowiadania zaklęcia pękła, a sen się skończył
|
|
 |
Chciałabym, żeby ktoś znał mnie w całości, żeby wiedział o mnie wszystko. Że słodzenie zielonej herbaty to dla mnie niewybaczalna zbrodnia, że nie piję kawy. Żeby wiedział jak ogrzać moje dłonie. Żeby nie kłamał, bo to zabija uczucia. Żeby znał na pamięć układ pieprzyków na mojej skórze. I żeby wiedział po czym mam tę bliznę na plecach. Chciałabym, żeby ktoś przestudiował mnie od czubków palców stóp aż po końcówki włosów na głowie. I żeby wiedział jaki smak czekolady to mój ulubiony, chociaż przecież nie mogę jej jeść. Chciałabym, żeby istniał ktoś taki, kto będzie, kiedy będę go potrzebowała. I żeby on też mnie potrzebował.
Ale przede wszystkim...
Przede wszystkim chciałabym, żeby ten ktoś mnie pokochał, w całości. Razem z tymi wszystkimi pierdołami.
|
|
 |
łamur, panie Aznavour
łamur
o czym tu gadać
łamur
to po francusku
wspinać się-spadać
łamur, panie Chagall
łamur
cóż tu rysować
łamur
to po francusku
zwariować
gwiazdom się podarować
jak tonący brzytwy
trzymać się gladioli i chmur
łamur, panie Eiffel
łamur
|
|
 |
"Kiedy tak patrzysz, czas zatrzymał się.
A może chciałem, żeby się zatrzymał, wiesz?"
|
|
 |
"Leć, zostaw to podłe miasto, dawne życie, codzienność, wciąż te same szare dni.
Odnajdź w sobie ukryte skrzydła i fruń.
Fruń tam, aż po horyzont, ponad góry i doliny, złap w końcu ster, ster własnego życia i odnajdź w sobie sens Twojego istnienia.
Dotknij słońca, tego co pozornie niemożliwe, łam wszelkie granice i nie zapominaj, że to właśnie Ty jesteś panem własnego życia !"
-E.C
|
|
|
|