 |
"Jeśli ludzie o czymś nie rozmawiają, to może oznaczać dwie rzeczy: albo to nic nie znaczy, albo znaczy wszystko."
|
|
 |
Alkohole, pocałunki, rock’n’rolle
Białą ścieżką ostry zjazd na samo dno
Na dnie piekła przez źrenice rozszerzone
Zobaczyłem, zrozumiałem właśnie to:
Nikt inny tylko ty :**
|
|
 |
I wtedy to zrozumiałam....nie jest ważne jak wyglądasz, czy jesteś mega pięknością, czy jesteś rozrywkowa, zabawna, inteligentna ponad przeciętność, dusza towarzystwa. Tak na prawdę wszystko polega na spotkaniu TEJ OSOBY, Twojej bratniej duszy, która spojrzy na Ciebie i powie: tak to On/ Ona, a Ty w Jej/Jego oczach będziesz widział siebie. TEJ OSOBY, która pokocha Cię bez względu na wszystko, pozna wszystkie Twoje wady i właśnie za nie będzie kochać Cię jeszcze bardziej. TEJ OSOBY, która pokocha Cię za to czego inni w Tobie nienawidzą i będzie z Tobą, nawet jeżeli wszyscy wokół będą mówić....'daj sobie spokój', 'nie pasujecie do siebie', ' nie wyjdzie wam'. Wtedy to zrozumiałam... jeśli spotkasz na swojej drodze osobę pisaną właśnie Tobie, będziesz wiedział/a...." tak to jest moja brakująca część..
~~Autor A. J
|
|
 |
Miałeś przyjaciela który niby w Ciebie wierzył, nie ma go przy Tobie to nigdy nim nie był"!!!!!!!!!!!
|
|
 |
Zakochanie ma swoje prawda. Dam sobie więcej wolności i mniej niezależności. To zmiana, zmiany to dobry początek.
|
|
 |
"ludzie są jak domino , ja poleciałam na Ciebie ,Ty poleciałeś na inną "
|
|
 |
ecz jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy
Przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy
|
|
 |
straciłeś dla mnie tyle czasu że poczułem się ważny
|
|
 |
Wiem, że to co trwa od dwóch lat to jest to na co czekałam całe życie. Jestem pewna tego jak niczego na świecie. Choć mam już dwadzieścia jeden lat to czuję, że tak naprawdę pełnią żyję dopiero dwa. Odkrywam świat na nowo z uśmiechem na twarzy każdego dnia. Pełną piersią wdycham czyste powietrze. Łapię garściami radość ze wszystkiego co mnie otacza. I pomimo tego, że wciąż jestem dużym dzieckiem planuję przyszłość. Pierwszy raz myślę o czymś tak poważnie dokładnie to analizując. Nie chce zmian.. nie chce by to się skończyło. Czuję się bezpieczna, kochana i szczęśliwa jak jeszcze nigdy dotąd. Nie jestem już tą starą mną. Zmienił mnie miłością jaką mi dał. Kocha, dba, jest pomimo i wbrew wszystkiemu. Wspiera jak nikt inny nawet wtedy gdy jest strasznie ciężko. Chce zostać jego już na zawsze. Chce się z nim zestarzeć i jako staruszka z pomarszczoną skórą nadal być dla niego IDEAŁEM. [ ciamciaa ♥
|
|
 |
Często zastanawiam się jak smakowałby twoje usta gdybym odważyła się na pocałunek. Często mam wrażenie, że miałyby one smak kawy z nutą dymu papierosowego. Jak cudownie byłoby nam razem pieścić zakamarki swoich ciał. Jak cudownie jest marzyć o niedostępnym. Jednak to mi pomaga zagasić trochę moją nieudaną miłość. | Hb
|
|
 |
Wiele osób uważa, że mam zlodowaciałe serce. Zimne. Płytkie. Zamknięte przed uczuciami. Gdzie panuje -500 stopni Celcjusza. Nie powiesz mi nic nowego czego o sobie nie wiem. Więc pozwól, że uświadomię Ci, że nie zawsze takie było. Że był człowiek który rozpalił moją lodową bryłę w klatce piersiowej tak mocno, że było gorące bardziej niż słońce. Na jego widok otaczały je języki ognia i wypływała z nich gęsta lawa zwaną potocznie miłością. Ale przyszedł dzień kiedy to wszystko zgasło bo zabawa była ważniejsza zawsze niż to jak zamarzam wewnętrznie i przestaję bić. Nawet dla niego |hb.
|
|
 |
Zniknięcie okazało się najskuteczniejszą bronią na Ciebie. Lepszą niż przypuszczałam kiedykolwiek. Ale nie miej wyrzutów bo kto jak nie ty nauczył mnie grać w obojętność i zadawanie cierpienia? Nie dziw się kiedy wzruszam obojętnie ramionami. Nie staraj się być kiedy już tego nie potrzebuję bo sam mnie tym karmiłeś. Niw rozumiem dlaczego dziwi. Przecież sam wybrałeś wolność bo nie pozwalałam byś mnie kłamał i kurwił po kątach. Odejdź i przyznaj rację zdaniu" uczeń przerósł mistrza" draniu. | hb
|
|
|
|