I wtedy to zrozumiałam....nie jest ważne jak wyglądasz, czy jesteś mega pięknością, czy jesteś rozrywkowa, zabawna, inteligentna ponad przeciętność, dusza towarzystwa. Tak na prawdę wszystko polega na spotkaniu TEJ OSOBY, Twojej bratniej duszy, która spojrzy na Ciebie i powie: tak to On/ Ona, a Ty w Jej/Jego oczach będziesz widział siebie. TEJ OSOBY, która pokocha Cię bez względu na wszystko, pozna wszystkie Twoje wady i właśnie za nie będzie kochać Cię jeszcze bardziej. TEJ OSOBY, która pokocha Cię za to czego inni w Tobie nienawidzą i będzie z Tobą, nawet jeżeli wszyscy wokół będą mówić....'daj sobie spokój', 'nie pasujecie do siebie', ' nie wyjdzie wam'. Wtedy to zrozumiałam... jeśli spotkasz na swojej drodze osobę pisaną właśnie Tobie, będziesz wiedział/a...." tak to jest moja brakująca część..
~~Autor A. J
|