|
Znowu się nie odzywasz, i znow jestem w tym samym miejscu... Ile można się kurwa bawić w kotka i myszkę, nie możemy normalnie pogadać? Tak ciężko ci znalesc chwilę wolnego czasu no serio kurwa? Już powoli mi złość przechodzi i zaczynam mieć wyjebane na to. Takie życie widocznie że osoby na których mi zależy mają mnie w dupie. Dobranoc.
|
|
|
Minął kolejny tydzień w którym miałes się odezwać i znowu nic. Nie odzywasz się nadal i nie oszukujmy się poprostu masz wyjebane na mnie bo napisanie jednej wiadomości czy wrzucenie zdjecia zajmuje max 5min więc prawda jest taka ze wogule ci nie zależy i przykre to jest ale nie tłumacz się że nie miałeś czasu bo to nie prawda. Może kiedyś dorośniesz wkoncu a ja może zmądrzeje i przestanę czekać...! Znikasz na rok, wracasz robisz mi nadzieję i znowu masz w dupie. Dałam Ci kolejna szanse ale widzę nie ze chcesz jej wykorzystać. Miałam tego nie pisać ale weź kurwa wkoncu przejrzyj na oczy nie będziesz zawsze wracał jak ci się przypomni o mnie , jeżeli nie masz czasu poświęcić mi w ciągu tygodnia 5min to chyba jest to w huj słabe. Czekałam caky tydzień i co? Nawet moich dni nie oglądasz, jak by ci zależało bys się postarał. Masz coś do powiedzenia, wyjaśnienia czy zachowasz się jak gówniarz i znowu znikniesz?
|
|
|
Byłam dziś u ciebie pod domem stałam parę minut, nawet stwierdziłam że chce się z tobą spotkać. Wstawiłam na dzień zdjecje z pod twojego domu z podpisem " widzę że jesteś w domu, może szybkie spotkanie tam gdzie zawsze za 5min.." Miałam wolna godzinę więc poczekałabym, ale po 15 minutach stwierdziłam że w sumie nie wiem co ty masz dalej z "nami" w planach i usunęłam wiadomość... Nie odezwałeś się od mojego ostatniego wpisu tu, więc nie wiem czy to kwestia czasu czy checi...
Odp albo tu albo wrzuć fote na dzień z jakas odpowiedzią najwyzej jak odczytam to usuniesz. Odezwij się bo nie wiem co myśleć. Znikasz na rok masz mnie gdzieś po czym wracasz zmieniasz wszystko w mojej głowie a teraz znowu nie wiem co dalej...
|
|
|
Mimo że mi ciężko teraz dziękuję że napisałeś. Nie jest to rozmowa na mob, musimy poprostu pogadać. Tylko że nie rozumie czego odemnie oczekujesz że wróci wszystko do normy jak było i będziemy mieli kontakt jako taki ze sobą, czasem się spotkamy, czy poprostu napisałeś żeby tylko przeprosić i zamknąć nasz rozdział? Czy skoro napisałeś że ci zależy to mam rozumieć że wróciłeś i chcesz zacząć od nowa? Jeżeli możesz odpowiedź na te pytania.
|
|
|
Przeczytałam. I jak mam być z tobą szczera to od godziny płaczę... Nie wiem co mam ci jeszcze napisać... Dobrze mnie znasz i pewnie doskonale wiesz co czuje...
|
|
|
Możesz napisać wyjaśnić tu jak nie możesz inaczej.
|
|
|
Rozumiem więcej niż ci się wydaje...
|
|
|
Najłatwiej jest uciec, trudniej zaś spojrzeć w oczy i wszystko wyjaśnić...
|
|
|
Mówię sobie będzie lepiej tylko nie bardzo w to wierzę...
|
|
|
A obiecywałeś że nie znikniesz... :(
|
|
|
Nie chcesz żeby było mi smutno to napisz, odezwij się zrób cokolwiek... Wiesz przecież że każdy twój najmniejszy gest sprawia że się uśmiecham... "
|
|
|
Dzisiaj mam ochotę ci wyjebac!
Zachowujesz się jak gówniarz!
Odezwij się albo napisz żebym spierdalala bo mnie już wkurwia ta cisza...
|
|
|
|