 |
dziś nie odbieram już telefonu, nie analizuję starych esemesów zatrzymanych gdzieś na dnie skrzynki odbiorczej, nie czytam zapełnionego milionami rozmów archiwum na gadu, nie przeglądam jego zdjęć uśmiechając się do ekranu, nie zwracam uwagi na jego imię widniejące w prawym dolnym kąciku pulpitu, nie wierzę w jego słowa, w te obietnice, dzisiaj nie czuję już nic, dla mnie dzisiaj on już nie istnieje. / endoftime.
|
|
 |
Bo wiesz , jeżeli do kogoś coś czujesz, chcesz tego kogoś jak najbliżej, to walczysz z wszystkich sił .
|
|
 |
Może tak naprawdę ja chcę niemożliwego ?
|
|
 |
I jestem tu coraz rzadziej, codziennie budzę się słabsza .. tak jakby ktoś z każdym dniem zabierał mi chwilę życia, czuję jakby za niedługo miałby być mój koniec, tak nagle .. Życie minęło mi tak szybko. Ale mimo to, doznałam w nim szczęścia i cierpienia, bólu po stracie najbliżej mi osoby.. W tak krótkim czasie znalazłam moją drugą połówkę, fakt faktem Bóg mi ją odebrał, bo go o to prosiłam. Czemu ma być ze mną przez krótki moment, skoro może być z nią przez resztę swojego życia? Ja i tak za kilka miesięcy będę tylko wspomnieniem, będę tylko jego częścią przeszłości . / chill.out .
|
|
 |
I podziękuj jej, że jest.. jednym telefonem w nocy.
Tak jak dziękowałeś dla mnie, setki razy kurwa w oczy .
|
|
 |
|
Znów opowiem Ci o tym jak to wszystko jest bez sensu. Jak się czuje bezradny. Jak ślepo moje dłonie szukają ciepła. Nie ma Cię, nie ma nas. Nie ma jutra, tak samo jak wczoraj, które mnie oszukało.
|
|
 |
w tej chwili, do góry podnoszę głowę, patrzę w niebo, właśnie tak, tutaj już Ciebie nie ma, tutaj już nie istniejesz. / endoftime.
|
|
 |
w tej chwili? pieprze to życie, które i tak za każdym razem w jakiś sposób, skopie po dupie, jak zwykle zbyt późno, uświadomi nam co powinniśmy zrobić, z czym poczekać, a co być może, sobie odpuścić. i to właśnie dzięki niemu, nasze dzisiaj wygląda znacznie inaczej, niż wyobrażalibyśmy sobie je wczoraj. / endoftime.
|
|
 |
|
otwórz mój pamiętnik . na pierwszych stronach zobaczysz swoje imię pisane miliony razy oraz tysiące serduszek . na kolejnych stronach nie zobaczysz nic . są mokre od łez . nie byłam w stanie nic napisać, płakałam rzewnymi łzami nad tymi stronami . na kolejnych stronach zobaczysz krew . samookaleczenie było dla mnie ukojeniem w trudnych chwilach, gdy mnie zostawiłeś . na kolejnych kartkach znów jest twoje imię, w milionach linijkach, ale nie ma już przy nich serduszek, są tylko wyzwiska . kolejne strony są trochę upalone . raz spadł mi papieros podczas rozmyślania jakim jesteś sukinsynem . i ostatnia strona . zobaczysz na niej mój list pożegnalny i słowo "wspomnienia" pisane drukowanymi literami . na końcu napisałam, jak bardzo cię kocham . wręczyłam ci ten pamiętnik z nadzieją, że sumienie nie da ci żyć . że będziesz się dławić wyrzutami, aż do końca . że docenisz, to jak wiele znaczyłam zanim nacisnęłam spust pistoletu .
|
|
 |
od pewnego czasu wśród innych, nie szukam już ideałów, bo wiesz, przy Nim one, po prostu przestają się liczyć, tracą na wartości, w tej chwili i za każdym następnym razem, On jest ponad tym co idealne. / endoftime.
|
|
 |
Nie muszę żyć z muzyki, muzyka żyje we mnie. I ona będzie trwać nawet, gdy wyrwiesz mi serce .
|
|
 |
Czy Ciebie też kiedyś zastanawiało dlaczego 'boyfriend' kończy się na end ?
|
|
|
|