 |
Bezmyślnie rysuję serca na szybach. Ale przecież o Tobie nie myślę. Każdy chłopak posiadający czarne włosy jest Tobą. Ale przecież nawet nie sprawdzam telefonu co 2 min, czy na pewno nie napisałeś. Kupując bluzki wcale nie wyobrażam sobie czy trafiłam w Twój gust. Ale przecież ja nie chodzę jak głupia gdzie mieszkasz, by spotkać Cię 'przypadkiem'...
|
|
 |
Siedzieli u niej na łóżku. Całował ją po twarzy, ona się śmiała. Zaczął muskać ustami jej szyję. Przymknęła powieki. Schodził coraz niżej, zaczęła czuć się nieswojo. 'Stop.'- powiedziała odpychając go lekko. 'Nie wygłupiaj się'- odpiął jej guzik od bluzki przyglądając się jej reakcji. Wzięła wdech. Kolejny guzik. Spojrzała w dół. I następny. Gwałtownie wstała. Wymierzyła mu policzek. 'Wyjdź stąd' -szepnęła przez zęby. Łza wypłynęła jej z oka. Zaskoczony przecierał ręką uderzone miejsce na twarzy. Podniósł się. 'Gówniara'- wycedził ze złością i wyszedł szybkim krokiem. Kolejna łza. Nie mogła uwierzyć w to, co się wydarzyło. I następna...
|
|
 |
Specjalistka w udzielaniu rad o miłości. Pewna siebie indywidualistka. Niezależna. Po ostatnich wydarzeniach może te opinie o sobie schować co najwyżej do kieszeni. Najgorsze jest to, że wie, iż po jakimś czasie z bólem w sercu zacznie grzebać w kieszeni w ich poszukiwaniu. Na zawsze może pozostawić o sobie tylko plakietkę 'Naiwna'.
|
|
 |
nie wierzyłam, kiedy mówiłeś, że mogę dzwonić czy pisać o każdej porze dnia i nocy z najbardziej błahym problemem. nie mogłam zasnąć, nerwowo bawiąc się telefonem, napisałam krótkiego sms'a o treści 'tęsknie'. nie minęła z pełna minuta kiedy oddzwoniłeś. odebrałam. rozespanym głosem poprosiłeś, żebym poczekała bo ubieranie spodni może zająć Ci trochę czasu zważając na uporczywy, stawiający Ci opór - rozporek.
|
|
 |
jeżeli mężczyzna wypowie w Twoim kierunku słowa; 'jeżeli mnie kochasz to, to dla mnie zrobisz', należy dać mu z otwartej i kazać spadać na palmę banany prostować. oznacza to, że zwyczajnie próbuję wykorzystać Twoje uczucie, tylko po to, żeby wypuścić swojego ptaszka z klatki.
|
|
 |
leciał za inną suką, więc spuściłam go ze smyczy. teraz wraca, skomląc pod drzwiami, a ja pełna satysfakcji odpalam papierosa tylko po to, aby dmuchnąć mu nikotynowym dymem prosto w twarz i powiedzieć 'astalavista bejbi'.
|
|
 |
uwielbiam, kiedy całujesz mnie dokładnie tak samo jak za pierwszym razem. równie niewinnie. dokładnie tak, gdy nie wiedziałeś na ile możesz sobie pozwolić i honorowo trzymałeś swój język z dala od mojego. z perfekcyjną dokładnością pamiętam każdy ruch Twoich warg. równie dobrze jak tekst, że nie umiem się całować z gumą do żucia, więc mam ją natychmiastowo wypluć bo przeszkadza Ci w penetracji mojej jamy ustnej. kocham Twoją złośliwość równie mocno jak Ciebie, kochanie.
|
|
 |
oprzyj mnie o ścianę. całuj, podgryzając moje wargi. zdzierając każdy z elementów mojej garderoby, krzycz z podekscytowania. nasycaj się emanującą ze mnie namiętnością. penetruj moją szyję schodząc coraz niżej. pieść ustami każdy z kawałków mojego ciała, oddając mu tym samym dozgonną cześć. pokaż, że kochasz mnie całą. mnie i moje wszystko. na koniec pochylając się delikatnie nade mną dodaj, że żałujesz, iż nie możesz zgwałcić również mojego charakteru tak, aby przesiąkł do cna rozkoszą.
|
|
 |
Nie ma to jak świadomie robić mętlik w swoim życiu, głowie i uczuciach. Może po prostu już się uzależniłam od tego bałaganu w mojej głowie?
|
|
 |
'Tak nas dzieli mało że aż strach.
|
|
|
|