 |
.` Im dłużej była sama i im dłużej wierzyła, że kiedyś to ona ze swoim chłopakiem będzie parą, za którą oglądają się samotne nastolatki - tym bardziej potrzebowała miłości. `
|
|
 |
.` Potrzebuje kogoś, kto w momencie, gdy nie będę mogła ustać na nogach z powodu nadmiaru alkoholu we krwi, weźmie mnie na ręce, zaniesie do łóżka i przykryje kołdrą, całując czule w czoło...
|
|
 |
.` Bo ja czasem potrzebuję kogoś, kto przyniesie mi tabliczkę czekolady, nie pytając co mi się stało. Przytuli mnie bez słów. Potrzebuję kogoś kto będzie wylewał łzy razem ze mną, te szczęśliwe i smutne, kogoś kto będzie przy mnie zawsze, a nie tylko przez chwilę. Ta osoba pomoże mi spełnić marzenia, będzie robiła wszystko ze mną, gdzie ja tam i ona. Będziemy razem cieszyć się życiem. `
|
|
 |
.` Ona: czemu jak koło mnie przechodzisz, to na mnie patrzysz. On: po prostu jestem zdziwiony. Zostawiłem Cię, a Ty mimo wszystko nadal się uśmiechasz. Ona: a co może mam płakać ? Może mam nie spać w nocy, wylewać tony łez dlatego, że odebrała mi Ciebie jakaś szmata. Ty tego właśnie chcesz prawda? Chcesz, żeby moje oczy, usta, żebym ja cała krzyczała z żalem. Ty chyba czegoś nie rozumiesz. On: ale czego ? Przecież mnie kochałaś. Ona: czas przeszły, teraz z trudem walczę o teraźniejszość. No i muszę pomyśleć o przyszłości, bo dotychczasowy scenariusz mojego 'pięknego' życia uległ w gruzach, przez Twój egoizm. Po prostu nie mam czasu płakać i rozczulać się nad każdym dniem spędzonym bez Ciebie. On: przepraszam - wyszeptał i odszedł. `
|
|
 |
.` Bo ona uśmiecha się tylko dla pozoru, abyś myślał że jest szczęśliwa, a tak na prawdę to jej oczy krzyczą żalem. `
|
|
 |
.` Idealnie niewinna, słodka, troszcząca się o każde pierdolnięte stworzonko, naiwna, kochana, mała dziewczynka. Taka była. Teraz jest inna. Zadumana w sobie, bezczelna, beztrosko idąca przez życie, uważająca się za ideał, upokarza innych aby wzbić się wyżej. Kiedyś nazywali ją księżniczką, a teraz bezmyślną małolatą. `
|
|
 |
.` - Teraz siedzi przy oknie z kubkiem herbaty.
- Przecież ona nie lubi herbaty.
- Wiesz co, ona się zmieniła. Już nie jest tą, którą znałeś - teraz jest po prostu sobą. To picie herbaty to coś w rodzaju pokonywania swoich nawyków, rozumiesz ? Jest cholernie inna - tak. Albo jest cholernie inna albo Ty po prostu zapomniałeś jaka była. `
|
|
 |
.` I mimo tego, że na twarzy mam uśmiech, on widzi w moich oczach łzy. Wie kiedy jest coś nie tak. Za to go kocham. `
|
|
 |
.` U mnie wszystko jest ok. Naprawdę jest w porządku - no oczywiście po za tym, że życie mi się wali, zostałam sama, mam mnóstwo problemów. I wszyscy mają mnie w dupie, po za tym jestem bardzo szczęśliwa, wręcz cholernie szczęśliwa ! `
|
|
 |
.` Gdy ciastko do ciastka coś czuje to ciastko lubi te ciastko . `
|
|
 |
.` Obejrzała wszystkie zdjęcia z Jego galerii. Przeczytała po raz setny wszystkie SMS, które od niego dostała. Łzy leciały jej nieubłagalnie, wspominała chwile, w których była z nim. Chciała do niego napisać, lecz nie starczało jej odwagi. Wciąż płakała. Przeglądnęła spis telefonów w komórce, znalazła Jego numer. Nacisnęła zieloną słuchawkę, ale za nim zdążył odebrać odłączyła się. Może z braku odwagi, może ze strachu. Oddzwonił. Uradowana odebrała telefon i drżącym głosem wyznała mu, że dalej go kocha. Odwzajemnił uczucia. Po prostu do siebie wrócili. `
|
|
 |
.` Wiesz, jak to jest stracić zaufanie najbliższej Ci osoby w jednej, pustej chwili ? Serce jest oplecione węzłami żalu i tej okropnie trudnej nienawiści, ale nie czujesz jej do tej osoby tylko do samej siebie. Nadchodzą dziwne, straszne i nietypowe myśli. Oczy wypełnione są strugami zimnych łez i to od Ciebie zależy czy się poryczysz, ale uwierz mi lepiej jest wytrzymać. Lecz nie zawsze się udaje, bo i tak kończysz pod ścianą, z podkulonymi nogami, cała rozmazana, tonąc we łzach. `
|
|
|
|