głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika parfaite

Kolejny ciągnący się dzień. Jak zawsze inny.Kumpel potrzebował pomocy  nie odmówiłem. Heh przynajmniej to zostało we mnie niezmienne .. Jak zawsze pomagam innym samemu nie potrafiąc doprowadzić się do ładu. Zabrałem go gdzieś gdzie  nie powinno mnie być  z resztą go też.. To inna bajka i wam jej nie opowiem :  Musiałem tam być  zwyczajnie wiedziałem  że choćby musiał dostać się tam siłą  nic mnie nie zatrzyma. Tak znalazłem się na meczu Zaksy.. Cóż  może i trafiłem tam 10 min po rozpoczęciu  ale to nie jest ważne. Widać nawet ochrona posiada uczucia ... Wpuścili nas za freeko :  Chociaż jeszcze o tym nie wiedzieli.. My tylko wyrzucić butelkę i z automatu skorzystać  W życiu nie słyszałem równie idiotycznej wymówki.. Ale co tam  udało się.. Mieliśmy małą pogadankę ale do końca już był luz. Siedzieliśmy z ochroną podziwialiśmy mecz.. My.. W sumie to złe określenie.. Miałem tam inny cel.Przyjechałem  bo chciałem zobaczyć ją. Była zbyt blisko serca żebym tak po prostu mógł ją teraz olać...

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Kolejny ciągnący się dzień. Jak zawsze inny.Kumpel potrzebował pomocy, nie odmówiłem. Heh przynajmniej to zostało we mnie niezmienne .. Jak zawsze pomagam innym samemu nie potrafiąc doprowadzić się do ładu. Zabrałem go gdzieś gdzie, nie powinno mnie być, z resztą go też.. To inna bajka i wam jej nie opowiem :) Musiałem tam być, zwyczajnie wiedziałem, że choćby musiał dostać się tam siłą, nic mnie nie zatrzyma. Tak znalazłem się na meczu Zaksy.. Cóż, może i trafiłem tam 10 min po rozpoczęciu, ale to nie jest ważne. Widać nawet ochrona posiada uczucia ... Wpuścili nas za freeko :) Chociaż jeszcze o tym nie wiedzieli.."My tylko wyrzucić butelkę i z automatu skorzystać" W życiu nie słyszałem równie idiotycznej wymówki.. Ale co tam, udało się.. Mieliśmy małą pogadankę ale do końca już był luz. Siedzieliśmy z ochroną podziwialiśmy mecz.. My.. W sumie to złe określenie.. Miałem tam inny cel.Przyjechałem, bo chciałem zobaczyć ją. Była zbyt blisko serca żebym tak po prostu mógł ją teraz olać...

Co było dalej ?Wodziłem wzrokiem wzdłuż i wszerz po całej hali wyszukując jej..Na początku  z powodu miejsca w którym się znajdowałem  mogłem obserwować jedynie większą część boiska. Czekałem  na pierwszą przerwę  żeby tylko móc zobaczyć jak tańczy  te zgrabne ruchy  takie delikatne. Ale było w nich coś więcej. Obiecałem sobie  że muszę ją zobaczyć. W tym czasie Zaksa wtopiła pierwszy set 0:1 .. No dobra walczy się do końca. Po pierwszym secie udało nam się uzyskać lepsze miejsca  widziałem wszystkie  tancerki  Ale zależało mi tylko na tej jednej. Po dłuższym czasie  nie wiedziałem czy oczy płatają mi figla  czy to była ona. Zaczynałem ją widzieć wszędzie.. Dosłownie... W każdej osobie. Nie mogłem znieść tego co we mnie wciąż drzemie...Zaksa odbiła się w tym czasie wygrywając 2 sety... Uff 2:1 dal nas.. Chociaż tyle spokoju. Być może to był decydujący set  mam nadzieje  doskonale sobie radzili potrafili zaczarować tą piłkę. Było widaćże zasługują na zwycięstwo.. Już nie wytrzymywałem.

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Co było dalej ?Wodziłem wzrokiem wzdłuż i wszerz po całej hali wyszukując jej..Na początku, z powodu miejsca w którym się znajdowałem, mogłem obserwować jedynie większą część boiska. Czekałem, na pierwszą przerwę, żeby tylko móc zobaczyć jak tańczy, te zgrabne ruchy, takie delikatne. Ale było w nich coś więcej. Obiecałem sobie, że muszę ją zobaczyć. W tym czasie Zaksa wtopiła pierwszy set 0:1 .. No dobra walczy się do końca. Po pierwszym secie udało nam się uzyskać lepsze miejsca, widziałem wszystkie "tancerki" Ale zależało mi tylko na tej jednej. Po dłuższym czasie, nie wiedziałem czy oczy płatają mi figla, czy to była ona. Zaczynałem ją widzieć wszędzie.. Dosłownie... W każdej osobie. Nie mogłem znieść tego co we mnie wciąż drzemie...Zaksa odbiła się w tym czasie wygrywając 2 sety... Uff 2:1 dal nas.. Chociaż tyle spokoju. Być może to był decydujący set, mam nadzieje, doskonale sobie radzili potrafili zaczarować tą piłkę. Było widaćże zasługują na zwycięstwo.. Już nie wytrzymywałem.

i tu koszulka z napisem 'najlepsza mama na świecie' nie wystarcza   ten kochany ludź jest dla mnie najważniejszy na całym świecie   czasami się zastanawiam co gdyby nie ona . chwila

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

i tu koszulka z napisem 'najlepsza mama na świecie' nie wystarcza , ten kochany ludź jest dla mnie najważniejszy na całym świecie , czasami się zastanawiam co gdyby nie ona . chwila

  Narkotyki ? Alkohol ? Choroba ?    miłość .    o kurwa..

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

- Narkotyki ? Alkohol ? Choroba ? - miłość . - o kurwa..

A co będzie  gdy za 10 lat wpadniemy na siebie przypadkiem ? Będziemy mądrzejsi  bogatsi w doświadczenia... A co będzie jeśli uczucia ze szczenięcych lat powrócą ? Ja wiem co wtedy będzie. Rzucimy wszystko w pizdu i razem uciekniemy tam gdzie nikt nas nie znajdzie. A potem najprawdopodobniej znowu odejdziemy od siebie bez słowa wyjaśnień. Tylko tym razem już nie będziemy mieli do czego wrócić.

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

A co będzie, gdy za 10 lat wpadniemy na siebie przypadkiem ? Będziemy mądrzejsi, bogatsi w doświadczenia... A co będzie jeśli uczucia ze szczenięcych lat powrócą ? Ja wiem co wtedy będzie. Rzucimy wszystko w pizdu i razem uciekniemy tam gdzie nikt nas nie znajdzie. A potem najprawdopodobniej znowu odejdziemy od siebie bez słowa wyjaśnień. Tylko tym razem już nie będziemy mieli do czego wrócić.

spotkaliśmy się miesiąc po Naszym rozstaniu. siedziałam na ławce w parku  chudsza o dziesięć kilo  z delikatnym makijażem  w rurkach  o których zawsze marzyłam  ale moje sylwetka mi wszystko uniemożliwiała i luźnej koszulce. żułam moją ulubioną gumę  napawając się letnim powietrzem i ciepłem na ramionach. przechodziłeś ze swoimi kumplami. wyrwało Ci się ciche 'wow'. od razu rozpoznałam Twój głos  więc podniosłam wzrok.   zaraz Was dogonię  chłopaki.   powiedziałeś  patrząc centralnie w moje oczy. usiadłeś obok.   zmieniłaś się.   oznajmiłeś. wtedy zobaczyłam  że zaraz dojdzie tu mój obecny chłopak. wstałam.   nie mam czasu  wybacz.   ruszyłam w stronę mojej miłości.   hejj.   zamruczałam  kiedy mnie objął.   tęskniłam  kotku.   pocałował mnie. czułam na plecach  Twój wzrok.

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

spotkaliśmy się miesiąc po Naszym rozstaniu. siedziałam na ławce w parku, chudsza o dziesięć kilo, z delikatnym makijażem, w rurkach, o których zawsze marzyłam, ale moje sylwetka mi wszystko uniemożliwiała i luźnej koszulce. żułam moją ulubioną gumę, napawając się letnim powietrzem i ciepłem na ramionach. przechodziłeś ze swoimi kumplami. wyrwało Ci się ciche 'wow'. od razu rozpoznałam Twój głos, więc podniosłam wzrok. - zaraz Was dogonię, chłopaki. - powiedziałeś, patrząc centralnie w moje oczy. usiadłeś obok. - zmieniłaś się. - oznajmiłeś. wtedy zobaczyłam, że zaraz dojdzie tu mój obecny chłopak. wstałam. - nie mam czasu, wybacz. - ruszyłam w stronę mojej miłości. - hejj. - zamruczałam, kiedy mnie objął. - tęskniłam, kotku. - pocałował mnie. czułam na plecach, Twój wzrok.

Kobieta może w każdej chwili i z każdego powodu  przywołac każde wydarzenie z przeszlosci bez wzgledu na czasowy i przestrzenny dystans  zmodyfikować je  wyolbrzymić  upiekszyć  albo całkowicie przerobić  aby pokazać męźczyźnie  że jest albo był: nieczuły  uparty  tępy  oszukańczy  że się mylił lub i jest niedorozwiniętym umysłowo idiotą.

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Kobieta może w każdej chwili i z każdego powodu, przywołac każde wydarzenie z przeszlosci bez wzgledu na czasowy i przestrzenny dystans, zmodyfikować je, wyolbrzymić, upiekszyć, albo całkowicie przerobić, aby pokazać męźczyźnie, że jest albo był: nieczuły, uparty, tępy, oszukańczy, że się mylił lub/i jest niedorozwiniętym umysłowo idiotą.

Książka z biblioteki  jest jak facet  który miał mnóstwo kobiet. Przychodzi do ciebie i czujesz  że pachnie kimś innym. Niby go kochasz  chcesz z nim być  chcesz to wszystko pojąć  ale wiesz  że był dotykany przez inne. Najgenialniejsza książka odpada  kiedy jest poplamiona  popisana. Ktoś ją miał  ktoś ją czytał i ktoś swoim tłustym wzrokiem próbował skumać  o co w niej chodzi.

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Książka z biblioteki, jest jak facet, który miał mnóstwo kobiet. Przychodzi do ciebie i czujesz, że pachnie kimś innym. Niby go kochasz, chcesz z nim być, chcesz to wszystko pojąć, ale wiesz, że był dotykany przez inne. Najgenialniejsza książka odpada, kiedy jest poplamiona, popisana. Ktoś ją miał, ktoś ją czytał i ktoś swoim tłustym wzrokiem próbował skumać, o co w niej chodzi.

22:22 ! ♥

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

22:22 ! ♥

Najgorsze są momenty tej pieprzonej nadziei  która szepcze ci do ucha  że nie wszystko stracone  a on tak naprawdę kocha tylko ciebie. Wtedy przestajesz zwracać uwagę na to  co dzieje się wokół ciebie i znowu traktujesz go jak swoje powietrze. Nie docierają już do ciebie żadne słowa  żadne tłumaczenia innych ludzi. Jesteś tylko ty  on  i twoja chora  wyimaginowana miłość. A potem  jak za działaniem czarodziejskiej różdżki  wszystko do Ciebie wraca  ta cała pieprzona nadzieja gdzieś odchodzi i nagle okazuje się  że to powietrze cię dusi  powoli zabija od środka  a ty czujesz się jeszcze bardziej żałosna  niż na początku.

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Najgorsze są momenty tej pieprzonej nadziei, która szepcze ci do ucha, że nie wszystko stracone, a on tak naprawdę kocha tylko ciebie. Wtedy przestajesz zwracać uwagę na to, co dzieje się wokół ciebie i znowu traktujesz go jak swoje powietrze. Nie docierają już do ciebie żadne słowa, żadne tłumaczenia innych ludzi. Jesteś tylko ty, on, i twoja chora, wyimaginowana miłość. A potem, jak za działaniem czarodziejskiej różdżki, wszystko do Ciebie wraca, ta cała pieprzona nadzieja gdzieś odchodzi i nagle okazuje się, że to powietrze cię dusi, powoli zabija od środka, a ty czujesz się jeszcze bardziej żałosna, niż na początku.

Gdy odchodzę od niego obrażona   idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta   całuje mnie. Gdy go popycham i biję   chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać   całuje mnie i mówi  że kocha. Gdy jestem cicha   pyta co się stało. Gdy go ignoruję   poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham   przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie   mówi  że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać   przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę   podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję   ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu   nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę   pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam   on też mi dokucza i sprawia  że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas   zapewnia mnie  że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością   uzasadnia. Gdy łapię go za rękę   łapie moją.

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją.

Bo widzisz  jeśli naprawdę kogoś kochasz  to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił  gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz  nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi  gapisz się całymi dniami na telefon  oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego  o jego szczęście  o to żeby cieszył się każdym dniem  każdą chwilą. I nie poddajesz się   wiesz  że nie możesz się poddać  bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie  co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen  jest sensem każdego Twojego dnia  każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz  podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak  to właśnie jest miłość .

magda_lena37 dodano: 11 listopada 2011

Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć