 |
Bo tylko z Tobą widzę ja sens tu.
|
|
 |
zastanawiałam się ostatnio co to jest damsko-męska przyjaźń. I już wiem. To nadzwyczajnie na świecie gra wstępna do miłości, działająca w jedną stronę.
|
|
 |
I kolejny dupek wystawia mnie do wiatru. Czy ja kur*a wyglądam jak żagiel?
|
|
 |
Moje życie przelatywało mi przez palce, kierując się swoją własną drogą, niezależną ode mnie. Nie powinno mi to przeszkadzać. Już się przecież przyzwyczaiłam.
Prawda?
Nie, nie prawda. Zawsze przecież tliła się we mnie ta iskierka nadziei, że w końcu coś się zmieni, że nareszcie zdołam chwycić za ster i pokierować moim życiem tak, jak ja chce. Czyli bez żadnych nieporozumień, kłopotów, żalów i wyrzutów sumienia.
Nie mówiąc już o miłości. Nie rozumiałam jej i nie chciałam pojąć.
Więc co ja teraz najlepszego wyrabiam?
Starłam kciukiem spływającą po moim policzku łzę. Łzę? Ja przecież nigdy nie płakałam.
|
|
 |
Nigdy nie wiedziałam czego chcę. W jednym momencie potrzebowałam miłości, a następnie ją odrzucałam tłumacząc, że wolę cieszyć się wolnością i niezależnością.
|
|
 |
mówi się, że potrzeba jednej minuty, by kogoś zauważyć. jednej godziny, by ocenić. dnia, by pokochać a potem całe życie... by zapomnieć -.-
|
|
 |
Pewnie w tej chwili 857346 ludzi na świecie ucieka przed czymś, panicznie się tego bojąc. 747456 ludzi płacze przez wspomnienia. 388948 jest chora na miłość, a ja, ja już się zdążyłam na to uodpornić - wyłożyłam nogi na biurko, otworzyłam piwo i na wszystko mam wyjebane. Nareszcie.
|
|
 |
Jeżeli w nocy przyjdzie do Ciebie gruby pan w czerwonym ubranku i będzie chciał Cię zapakować do worka, to nie przestrasz się. Powiedziałam Mikołajowi, że chcę Cię pod choinkę.
|
|
 |
Nie wiem czy sobie zdajesz z tego sprawę, ale przez Ciebie moje okładki zeszytów są zapełnione serduszkami. ♥
|
|
|
|