|
Spierdoliliśmy to po całości. Zniszczyliśmy to. Zniszczyliśmy nas i siebie.
|
|
|
Teraz już tylko niebo oczom moim sprzyja. Jakby gwiazdy konstelacją nadzieję mi pisały. Bo wszędzie indziej zima, skóra i myśl chłodem się stały. Każda pora roku wydaje się być nami. Kąt każdy, bruk i ulica. Tylko niebo inne jest, nowe i ciche. Przy Tobie spojrzenia moje w przepaść spadały. Tylko ciemność znały, kładąc się pod Twoimi stopami. Dziś nadzieję mi gwiazdy w oczach odbijają. Wszystkie moje spojrzenia drogą mleczną się stały. Usta moje z uśmiechem wreszcie się spotkały. Oczy moje niebem. Dziękować nie będę. /just_love
|
|
|
może to ty jesteś moją pamięcią i niepamięcią. i wszystkim, co tylko czuję przez ciebie. wszystkim, co w ogóle czuję.
|
|
|
bez ciebie ja naprawdę nie mam co robić w wielkim świecie
|
|
|
gdyby ciebie nie było, musiałbym cię wymyślić
|
|
|
Wsłuchany patrzysz w moje oczy, co chwilę zerkając na usta. A ja scałowałabym za to Twoje powieki. Rozciągam wargi w uśmiechu. Śmiejemy się we dwoje. /just_love.
|
|
|
wszedł do mojego życia i pozwolił sobie na zbyt wiele. a teraz nie chce z niego wyjść / zdefiniujmymilosc
|
|
|
i czuję jego zapach. i teraz, i wczoraj i jutro / zdefiniujmymilosc
|
|
|
Nie pisz, nie dzwoń, nie pokazuj się na moich oczach. Zniknij z mojego życia i daj mi spokój którego tak wyczekuję. Chcę być sama, nie mam nikogo i nie chcę mieć nikogo. To tylko głupia fikcja, że mnie naprawdę kochałeś. Kochałeś? A łóżko innej zwiedzać chciałeś? To koniec, wyjdź stąd. To nie ma sensu, za dużo kłótni a za mało uczuć. Praktycznie zero uczuć./disparais
|
|
|
",,Chciałabym porozmawiać z kimś i móc mówić szczerze. Chciałabym ponazywać wszystkie myśli, które tłuką mi się po głowie jak szalone, i wiedzieć, że istnieje na tym świecie ktoś, kto je zrozumie."
|
|
|
ludzie zawsze dużo mówią, obiecują a i tak kazdy odchodzi. Prędzej czy pózniej ulatnia się, i pyk go nie ma. Ludzie uwielbiają znikać,bez słowa i wyjaśnienia czegokolwiek.
Nie ma odpowoednich słow, które opiszą jak kurewsko boli czyjaś nieobecnosć i ta jebana cisza ktora pozostaje po najblizszych.
|
|
|
|