 |
Wiesz co mnie najbradziej bawi, a wręcz wkurwia ? Teatrzyk pod tytułem " Idealna rodzinka" który zawsze odgrywasz przed najważniejszą częścią swego życia - KOLEGAMI .
|
|
 |
jaram się Tobą jak pierwotni ludzie ogniem. ; *
|
|
 |
Boże trzymaj mnie przy tych ostatkach sił, bo jak puszczą mi kiedyś nerwy już całkowicie , to módl się żebym nie złapała noża bo jak go dorwe to wypatrosze tego skurwiela, ojca jebanego jak zwierze .
|
|
 |
romansuję z kubkiem gorącej herbaty. // naturalnienienaturalna
|
|
 |
I już nawet możesz zapominać o moich urodzinach, nie wstawać wcześniej tylko dlatego, że ja wstaję. Nie musisz robić mi kawy, nie otwierać drzwi. Możesz nawet nie znosić pomarańczy, możesz nie mówić mi wymyślnych komplementów, nie dedykować piosenek... Tylko pojaw się wreszcie w moim życiu, co?!
|
|
 |
Moja mama zadzwoniła do Ciebie, chcąc, byś dołączył do zrobienia niespodzianki, w dniu moich urodzin . Powiedziałeś, że chciałbyś przyjechać, ale nie masz czasu, mama to zrozumiała, była zawiedziona . Nadszedł ten dzień, dzień, w którym kończyłam 15 lat . Wróciwszy do ze szkoły, weszłam do swojego bloku, a następnie w drzwi swojego mieszkania, w domu zastałam tylko rodziców, nie mówiąc nic poszłam do swojego pokoju . Po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi, otworzywszy je zobaczyłam całą rodzinę śpiewającą mi '' sto lat '' . Ucieszyłam się na ich widok . Kilka godzin później dostałam sms'a od Ciebie, bym wyszła przed blok, szybko ubrałam się i zbiegłam po schodach, wtedy Cię zobaczyłam, stałeś z prezentem, wpatrując się we mnie, podszedłeś i słodko powiedziałeś '' wszystkiego najlepszego kochanie, kocham Cię '' i pocalowałeś mnie w czoło, to były najlepsze urodziny w moim życiu. ♥ ( nie pomijając faktu, że dostałam perfumy, o których marzyłam. ;D ) // ripleej
|
|
 |
Może zadzwoniłbym do ciebie z budki mówiąc
Że zależy mi na tobie i jestem smutny
I mam w bagażniku kierowcę taksówki
Którą porwałem razem z nim
I stoję na dole z flaszką wódki | Pezet.
|
|
 |
Ciśnienie podskoczyło, lecz wciąż zachowywałam spokój , zdałam sobie tylko sprawę z Tego że straciłam osobę dość ważną w moim życiu, a dla niej to bez znaczenia bez róznicy, zmiana nie robiąca żadnych szkód w jej życiorysie.
|
|
 |
W Twoim towarzystwie marzę tylko o wspólnym domu z ogromnym ogrodem i poddaszem z wielkim oknem w dachu, abyśmy mogli leżeć popijająć gorącą herbatę i oglądać miliardy gwiazd wyszukując w niebie nowych wspólnych celów.
|
|
 |
Mam taką chwilę w ciągu całego dnia gdy odłączam się zupełnie od świata, zatapiam się w ocenie marzeń naszej wspólnej przyszłości , lub rozmyślniach o życiu, kroczę razno, w uszkach rozbrzmiewa moja ukochana nuta, jedynce co się liczy to żeby nie rozładował się Ipod.
|
|
 |
Odrazu gdy pojawiasz się na horyzoncie czuję ulgę, jesteś dla mnie jak ląd dla błąkacjęcego się po morzu statku.
|
|
|
|