 |
Twoje usta słodkie jak miód rozpływają się pod wpływem moich.
|
|
 |
Kiedy przez moją myśl przebrnie negatywny obraz - brak Ciebie czuje się jakbym była w ramionach szatana . Naprawdę trudno jest mi choćby sobie to wyobrazić, zawsze jest rozmazany i zupełnie niepewny, to jasne że nie mogłoby zabraknąć Twojego oddechu obok, widok jest niewyraźny bo nie miał by co pokazywać.
|
|
 |
Wypowiadanie nieodpowiednich zdań w nieodpowiednich chwilach w nieodpowiednim towarzystwie na ogół w nieodpowiednim miejscu.
|
|
 |
Bałwany spadają z nieba całkowicie rozmontowane.
|
|
 |
nie zwracaj uwagi na to co mówię kiedy się złoszczę. zazwyczaj myślę wtedy żebyś mnie przytulił.
|
|
 |
Gdy widzę twój uśmiech, to nie potrafię opanować swojego.
|
|
 |
Ej, ale przecież my jesteśmy tylko tymi ludźmi, którzy za dużo piją i głośno klną.
|
|
 |
Po co kłamać, skoro wystarczy mówić prawdę, by nam nie uwierzyli.
|
|
 |
a wiesz co jest w życiu najlepsze ? - niszczenie facetów, zajebiście wyluzowanych facetów, myślących że wszystko jest dla nich. - chuja. nic nie jest dla nich.
|
|
 |
nie mogę ci obiecać, że rozwiążę wszystkie Twoje problemy, ale mogę Ci obiecać, że nie zostawię Cię z nimi samego.
|
|
 |
może faktycznie jestem tą wredną suką, i demoralizuję każdego kogo spotkam na swojej drodze, a związki zawsze zostawiam niezakończone - przykro mi, taka już jestem. nie zmienisz mojej persony. nawet nie próbójcie mi wciskać tej zjebanej teori, że czas leczy rany i przyzwyczaja do bólu. do bólu nie da się przyzwyczaić. można go zamknąć gdzieś głęboko w sobie, ale on i tak prędzej czy później wyjdzie i uderzy ze zdwojoną siłą.
|
|
 |
cd.
Podobało mi się jak pozwolił mi usiąść i zaczął mnie ciągnąć pomarudziłam chwile że jestem ciężka lecz nie mogłam się oprzeć takiej propozycji. Krzyknęłam coś w sylu ”Kurwa wio reniferze” trochę się fochnął ale wyjaśniłam że to jak zwykle mój głupi żart, tak bardzo go kocham. Lecz chyba dwie najprzyjemniejsze rzeczy to Jego pozwolenia na wywrócenie w śnieg, serio miałam wielką ochotę położyć się na Nim lecz wiem że miał już wystarczająco dużo śniegu w dupie po naszym wspólnym zjeździe na tych małych saneczkach który mimo wpadnięcia w zaspę był zajebiście fajny choć krótki miałam ochotę powtórzyć go jeszcze raz lub zostać wtulona w tej kupie śniegu nie martwiąc się o zamarznięcia.
|
|
|
|