 |
Zimno powoli zawładnęło moim ciałem, nagorszy mróz wywoływał brak ciebie obok.
|
|
 |
Na rozścielonym dywanie z płatków róz ułożył delikatnie jej nagie ciało, puścił romantyczną muzykę, położył się obok po jego skórze przeszedł dreszcz nie tylko wywołany chłodem lecz jej zapachem, złapała Jego dłoń i spojrzała w oczy, utonęli z swych tęczówkach na długi czas, ich swoboda nie miała granic, po czasie dostrzegł gęsią skórkę która rozeszła się po ciele ukochanej, otulił ja mocno, sięgnął po aksamitny koc i przykrył ją, czule się uśmiechnął, wpatrywał się w jej przymknięte powieki i dołeczki, gładził delikatnie loki, i czuwał póki nie zaśnie, kiedy był pewien że jego ukochana jest już w krainie snów przyniósł puchową kołdrę delikatnie z jej ciała zsunął koc, przytulił ją do swego boku i pewien jej bezpieczeństwa zasnął z gwiazdką pod puchem.
|
|
 |
A tęcza otworzyła nam wejście do swego wnętrza które zamyka przed tak wieloma ludźmi, którzy są ślepi na dobro. Pokazała nam najpiękniejsze barwy świata i nie pozwoliła dostrzegać minusów, otuliła ciepłem, a do nozdrzy poprowadziła zapach wiosennej mżawki i świerzego powietrza. Czujesz?
|
|
 |
noddy rlz x dd // deliciious
|
|
 |
Przyczyną kłótni jest presja którą wywołuje na Nas czas, tak skarbie zawsze pragniemy uszczęśliwiać się na wzajem, a gdy nie wychodzi to nasz poziom wkurwienia podskakuje do 100% a strach przed końcem spodkania i ponownym przymusowym żegnaniem się sięga zenitu.
|
|
 |
Nawet karmel nie dorównuje Ci w zawartości cukru ; *
|
|
 |
Ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze.
|
|
 |
Sęk w tym , że nie wiemy co tkwi w sercu drugiej osoby ani nawet w naszym własnym.
Życie zaskakuje, a my brnijmy dalej.
|
|
 |
może zechcesz mi przypomnieć kto rozpoczął tę historię?
|
|
 |
Łapiesz mnie za nogi, a ja nie mogę ich wydostać, jesteś zbyt silny a ja nie chcę znów przypadkowo Cię walnoć, drapnąć czy ugryzć, zaczynasz mnie torturować na samą myśl o Twoich palcach łaskoczących moją stopę chce mi się płakać i uciekać a zarazem rozpwaczliwie śmiać. Czuję się wtedy jak mała bezbronna dziewczynka i jedyne co potrafię to krzyczeć i błagać o to byś przestał.
|
|
 |
Bo tu kolejny nabój przebija serce miastu .
|
|
 |
Uwielbiam leżeć na Twoim rozgrzanym ciele a pod dłońmi czuć twoją aksamitną skórę, nie czuje się skrępowana gdy moje nagie piersi czują gorąc Twojego torsu. Kocham tą chwilę gdy nasze spojrzenia utkwiły w sobie, a bicie naszych serc tworzy rytmiczną i równomierną melodię. Delikatnie zagryzam Twoje wargi a Ty w odpowiedzi całujesz mnie czule . Czy to może trwać wiecznie ?
|
|
|
|