 |
|
Znowu pisze o tym, co opowiedziało życie.
|
|
 |
|
Samotność, nikogo o nią nie wiń. Ona przyszła od środka.
|
|
 |
|
Bywa tak, że gdy dużo dajesz, a w zamian nie dostajesz tak naprawdę nic, budzisz się pewnego dnia i stwierdzasz, że jest ci bez różnicy. Że w sumie jesteś tak wyprana z uczuć, że nie masz ochoty na żadne interakcje danego typu z kimkolwiek.
|
|
 |
|
I nie widział, że patrzyłam na niego inaczej.
|
|
 |
|
Śmieję się już z wykończenia.
|
|
 |
|
,,Nie układa mi się nic od włosów aż po życie."
|
|
 |
|
Może to śmieszne, ale na początku tego roku obiecałam sobie, że ten rok będzie tym pierwszym najlepszym. Co znowu poszło nie tak? Minęły dwa miesiące, a wydarzyło się już tyle złych rzeczy, że zaczynam myśleć o tym, żeby niczego sobie nie obiecywać, niczego nie planować.
|
|
 |
|
Jedyna słuszna droga prowadzi pod górę.
|
|
 |
|
Najgorzej jest wtedy, kiedy cierpisz, a nie masz w kim znaleźć pocieszenia. Owszem, możesz powiedzieć sobie sam, że będzie dobrze, lecz czasami ciężko uwierzyć samemu sobie. Zazwyczaj potrzebny jest nam ktoś kto podniesie nas z podłogi, pozbiera w całość i da kopa na przyszłość.
|
|
 |
|
16 luty 2k17 [*] Dziadziuś :(
|
|
|
|