 |
czasami nie ma granic. jesteśmy po szyje zatopieni problemami.
ale wiem, że czasami bywa tak, że nie ma tego kogo byśmy chcieli by był z nami. ale mówię wam, czasami bywa różnie. przypały mają to do siebie, że chodzą parami.
czasami bywa tak a czasami nie.
czasami bywa dobrze, a czasami źle.
|
|
 |
Między nami zaiskrzy chyba dopiero wtedy kiedy w nas piorun pierdolnie..
|
|
 |
kiedy kogoś bardzo kochasz, robisz różne rzeczy.
|
|
 |
potrzebowałam tego. spaceru w cichym lesie z paczką fajek i Tobą w głowie.
|
|
 |
widzę Twój uśmiech, wymiękam.
|
|
 |
pomyśl ile szcześcia Ci daje i walcz, bo jest kurwa o co.
|
|
 |
doba bez Ciebie to jak las bez drzew. daj mi tlen, bądź.
|
|
 |
uczucie, za które kiedyś byłabym w stanie zabic. jebło.
|
|
 |
On nie zdaje sobie sprawy z tego jak bardzo muszę walczyc o to uczucie. w sumie nie muszę, ale chcę, potrzebuję tego jak mojego zioma na melanżu i zmieny ciuchów na następny dzień.
|
|
 |
rozkurwia Cie wszystko od środka i wiesz, że jedynym lekiem jest On, lecz mimo to próbujesz wmówic sobie, że Jego obecnosc wcale nie jest taka spoko.
|
|
 |
te momenty, w których chuj wie co masz zrobic i siedzisz i mówisz, że w sumie jebie Cie to wszystko, ale On dalej jest częścią Twojego nieco popierdolonego życia.
|
|
|
|