 |
- I jak się czujesz ?
- Bez ciebie beznadziejnie .
|
|
 |
Chciałabym mu powiedzieć, że za to czekanie go nienawidzę ! .
|
|
 |
-Daj buzi. - powiedział stanowczym tonem. -Nie.- odpowiedziałam odwracając głowę w drugą stronę. -Pęka mi serce. Ranisz mnie. To tak cholernie boli. Będę płakał. O patrz już mi łzy lecą. - mówił szybko uśmiechając się. -Nie rusza mnie to. - nadal udawałam obrażoną. Lubię jak się tak stara. -Ty małpo. - powiedział, przyciskając mnie siłą do łóżka. -Złaź głupku. - próbowałam odepchnąć go rękami, więc złapał je i przytrzymał za głową. -Teraz mi dasz buzi czy tego chcesz czy nie. - powiedział z szelmowskim uśmiechem zbliżając się do moich ust. -Nie ma mowy. - odwróciłam głowę. -To załatwimy to w taki sposób.- powiedział liżąc mnie po policzku i zbliżając się do ust. Odwróciłam znów głowę, żeby powiedzieć, że ma przestać. Wtedy swoimi ustami objął całe moje i zassał. Zdecydowanie, jest najwspanialszym debilem na ziemi.
|
|
 |
Stan w którym mówisz : " głupku " , a myślisz : " boże , jak ja go kocham " .
|
|
 |
- Obiecaj , że zaprosisz mnie w przyszłości na swój ślub.
- Obiecaj , że przyjmiesz zaręczyny
|
|
 |
Romantyczna kolacja i milion róż - to nie dla mnie. Wystarczy mi ławka w parku , Twoja obecność i poczucie , że coś dla Ciebie znaczę. ;*
|
|
 |
potrzebuję Cie, tak jak alkoholik potrzebuje wódki .
|
|
 |
Moje najlepsze miejsce na ziemi jest gdzieś między Twoim prawym,
a lewym ramieniem.
|
|
 |
"Jestem zazdrosna o każdą dziewczynę , którą kiedykolwiek przytuliłeś ,
bo przez jeden moment miała w ramionach cały mój świat.."
|
|
 |
nie wołaj mnie. jestem trzy kroki do przodu. odwrócę się, ale nie cofnę. nie mogę wrócić.
|
|
 |
-On Cię kocha..
-No i co z tego?
-I ty go pokochaj..
-Nie. Ja już kiedyś kochałam. Drugi raz nie popełnię tego błędu.
|
|
 |
-Czemu taka jesteś?
-Jaka?
-Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?
-Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny które znasz...
|
|
|
|