 |
Nie wiedzą, że ja wiem, jak to jest nie mieć szczęścia.
|
|
 |
Zbyt późno na zmianę, brzydzę się wypieraniem.
|
|
 |
więc dzisiaj się rozerwiemy, ten weekend będzie przedni, z euforią myślisz o przyszłym choć żałujesz poprzednich
|
|
 |
krew spływa po gardle, wóda płonie jak rzeka, a ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz
|
|
 |
sama nie wiem, kim jestem w twoich oczach, może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śpisz po nocach
|
|
 |
mówią, że nigdy nie znasz ludzi póki ich nie sprawdzisz, a co jak znasz kogoś od dziecka i przestajesz znać w 2 dni
|
|
 |
więc nie pisz i nie dzwoń, już nie rośnie tętno - i wszystko mi jedno, Ty to, tylko przeszłość
|
|
 |
kondycja? zajebista, uprawiam biegi na melanż
|
|
 |
jesteś wolny, ale wolność to nie zawsze brak bólu, czasem brak bólu ciągnie nas w dół do ogółu
|
|
 |
Przychodzi w życiu taki okres, kiedy uświadamiasz sobie, kto jest wart Twojej uwagi i poświęconego czasu. To jest odpowiedni czas na zmiany.
|
|
 |
Tęsknimy, myślimy, czekamy na telefon, na miłą rozmowę, na dobre słowo. Złościmy się, nocą płaczemy, nie możemy zasnąć po to by rano zapomnieć. Wmawiamy sobie, że jest dobrze, lepiej, wspanialej. Pozwalamy się okłamywać bo kochamy. Wierzymy, że uda się wrócić do tego co było na początku, tego co dawało nam ciepło, wiarę, spokój i miłość. Jesteśmy tak bardzo spragnione uczuć, że dajemy się ranić naiwnie oczekując zmian.
|
|
 |
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałem ", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nic mnie to nie obchodzi" i trochę bólu w każdym "u mnie w porządku"
|
|
|
|