głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika paininlove

Leżąc na kolanach i wkradając się do myśli  Nie zastanawiając się nad sensem swoich działań.

meandmylolo dodano: 11 września 2013

Leżąc na kolanach i wkradając się do myśli Nie zastanawiając się nad sensem swoich działań.

Podróże w deszczu.  Nocą.  Samochodem.  Donikąd.  Znikąd.

meandmylolo dodano: 11 września 2013

Podróże w deszczu. Nocą. Samochodem. Donikąd. Znikąd.

eflektor raz puszcza światło na mnie  raz na Ciebie.  Moje buty  zniszczone.  A my spadamy  szybciej  głośniej.  Otul moje rozbite kolana.  I zmęczone oczy.  Po prostu najlepiej.

meandmylolo dodano: 11 września 2013

eflektor raz puszcza światło na mnie, raz na Ciebie. Moje buty, zniszczone. A my spadamy, szybciej, głośniej. Otul moje rozbite kolana. I zmęczone oczy. Po prostu najlepiej.

Choć wciąż wszystko wraca a ja wymiotuje swoją bezsilnością  Charakterystyczny dźwięk  wysiadam i nie oglądam się za siebie. Kolejny dźwięk otwierania drzwi. Nie odwracam się. Odbicie moich nóg w szybie   łzy.  Trzaśnięcie drzwiami i światło po prawej stronie.

meandmylolo dodano: 11 września 2013

Choć wciąż wszystko wraca a ja wymiotuje swoją bezsilnością Charakterystyczny dźwięk, wysiadam i nie oglądam się za siebie. Kolejny dźwięk otwierania drzwi. Nie odwracam się. Odbicie moich nóg w szybie , łzy. Trzaśnięcie drzwiami i światło po prawej stronie.

ja tego kurwa nie wytrzymam  nie wytrzymam. Mam ochotę pożegnać się z wszystkimi.  Jestem dużym zbrodniarzem  i to chyba bardzo ważnym.  Zakujcie mnie w kajdanki za uśmiechów sto!

meandmylolo dodano: 11 września 2013

ja tego kurwa nie wytrzymam, nie wytrzymam. Mam ochotę pożegnać się z wszystkimi. Jestem dużym zbrodniarzem, i to chyba bardzo ważnym. Zakujcie mnie w kajdanki za uśmiechów sto!

nijako   zazdrosc cie zniszczy.

meandmylolo dodano: 11 września 2013

nijako zazdrosc cie zniszczy.

moja własna umieralnia.  epikryza zawiera milion słów na temat mojej śmierci. To był wrzesień  szary poranek.   Była oziębła i głodna. Skórę pokrywał kurz. W tle był dźwięk massive attack.  Oczy głaskały sufit a włosy splątały jej marzenia.  W białej pajęczynie walczy o kolejną śmierć. Nieostatnią.

meandmylolo dodano: 11 września 2013

moja własna umieralnia. epikryza zawiera milion słów na temat mojej śmierci. To był wrzesień, szary poranek. Była oziębła i głodna. Skórę pokrywał kurz. W tle był dźwięk massive attack. Oczy głaskały sufit a włosy splątały jej marzenia. W białej pajęczynie walczy o kolejną śmierć. Nieostatnią.

mogę umrzeć?  w twoich ramionach ale.

meandmylolo dodano: 11 września 2013

mogę umrzeć? w twoich ramionach ale.

czytając puste słowa które są zbyt blisko siebie.  zbyt niebezpiecznie  niekonsekwentnie  nielogicznie i złudnie  tworząc razem mieszankę wybuchową.

meandmylolo dodano: 11 września 2013

czytając puste słowa które są zbyt blisko siebie. zbyt niebezpiecznie, niekonsekwentnie, nielogicznie i złudnie tworząc razem mieszankę wybuchową.

Wczorajsza wódka spływa po Mnie jak dzisiejszy deszcz

meandmylolo dodano: 11 września 2013

Wczorajsza wódka spływa po Mnie jak dzisiejszy deszcz

W jednej krótkiej chwili zmieniło się dosłownie wszystko. Nagły ucisk w żołądku. To tak  jakbyś walnął z całej siły pięścią w brzuch. Zginam się w spazmie bólu. Fala żółci podchodzi mi do gardła. Gorzki smak rozczarowania na języku. Dławię się tym zatrutym kłamstwami powietrzem. I nagle moje bulimiczne serce zwraca na posadzkę całą moją miłość. Myjesz palce. Wychodzisz. Przecież nic takiego się nie stało. Osuwam się po lodowatej ścianie.

meandmylolo dodano: 11 września 2013

W jednej krótkiej chwili zmieniło się dosłownie wszystko. Nagły ucisk w żołądku. To tak, jakbyś walnął z całej siły pięścią w brzuch. Zginam się w spazmie bólu. Fala żółci podchodzi mi do gardła. Gorzki smak rozczarowania na języku. Dławię się tym zatrutym kłamstwami powietrzem. I nagle moje bulimiczne serce zwraca na posadzkę całą moją miłość. Myjesz palce. Wychodzisz. Przecież nic takiego się nie stało. Osuwam się po lodowatej ścianie.

Czas coraz szybciej przepływa przez palce. Dni tak niepokojąco do siebie podobne mijają w zastraszającym tempie.  Tylko błękit nieba ustąpił miejsca szarości  która pochłania mnie całą.  Nauczyłam się już żyć z tęsknotą w sercu. Nauczyłam się czekać. Chociaż...może nie do końca.  Delektuję się wspomnieniami  zlizuję z palców smak dni  które były tak intensywne i kolorowe  jak w kalejdoskopie. I czekam. Nieustannie.

meandmylolo dodano: 11 września 2013

Czas coraz szybciej przepływa przez palce. Dni tak niepokojąco do siebie podobne mijają w zastraszającym tempie. Tylko błękit nieba ustąpił miejsca szarości, która pochłania mnie całą. Nauczyłam się już żyć z tęsknotą w sercu. Nauczyłam się czekać. Chociaż...może nie do końca. Delektuję się wspomnieniami, zlizuję z palców smak dni, które były tak intensywne i kolorowe, jak w kalejdoskopie. I czekam. Nieustannie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć