W jednej krótkiej chwili zmieniło się dosłownie wszystko. Nagły ucisk w żołądku. To tak, jakbyś walnął z całej siły pięścią w brzuch. Zginam się w spazmie bólu. Fala żółci podchodzi mi do gardła. Gorzki smak rozczarowania na języku. Dławię się tym zatrutym kłamstwami powietrzem. I nagle moje bulimiczne serce zwraca na posadzkę całą moją miłość. Myjesz palce. Wychodzisz. Przecież nic takiego się nie stało. Osuwam się po lodowatej ścianie.
|