 |
kolejny raz włączyłam ten kawałek , kolejny raz odpłynęłam , kolejny raz się rozbeczałam , kolejny raz wróciły wspomnienia . jedna zwykła piosenka , piosenka o której nigdy nie zapomnę .
|
|
 |
- spać mi się chcę - to czemu nie pójdziesz? - bo On jest
''dostępny'' - no i co z tego? - może napisze.
|
|
 |
mówi się 'docenisz jak stracisz', a ja Ci mowie, że stracisz jeśli nie docenisz.
|
|
 |
jesteś jedną z tych osób, o których nie zapomina się pomimo wyrządzonych krzywd.
|
|
 |
niedobór witaminy C-iebie.
|
|
 |
szkoda, że przed poznaniem Ciebie, nie spotkałam takiego Huberta Urbańskiego, który milion razy by się mnie spytał, czy jestem na pewno, definitywnie, w 100% pewna, że chcę Cię poznać. odechciałoby mi się na samym początku.
|
|
 |
jak ktoś jeszcze raz powie, że wszystko będzie dobrze to rozszarpię na kawałeczki i upiekę w piekarniku z termoobiegiem, który kupię za pieniądze zarobione dzięki sprzedanym nerkom.
|
|
 |
i kiedy patrzę na Twoją dziewczynę, dostaję + 10 do samooceny .
|
|
 |
nie należę do tych dziewczynek ,
które uważają, że Ken to najsłodszy chłopak .
|
|
 |
powinno istnieć jedenaste przykazanie:
nigdy nie opuszczaj tych , którzy cię kochają .
|
|
 |
wciąż pamiętam dzień w którym stanął przed moim domem i pomimo wszelkich oporów uparł się, że musi ze mną porozmawiać. nadal mam w pamięci jego łzy, kiedy prosił, żebyśmy coś z tym zrobili, ratowali to, co było jeszcze do niedawna tak piękne. przepraszał za każdą kłótnię, nawet najgłupszą i taką o której już zapomniałam. powiedział, że kocha, i nie potrafi żyć dalej bez mojej ciągłej obecności. bolał mnie Jego widok niemiłosiernie, ale nie wróciłam. zawiodłam Go. zmiażdżyłam Jego serce w tak brutalny sposób, jak kiedyś zniszczono moje.
|
|
 |
prawdziwa przyjaźń jest wtedy, gdy mimo mnóstwa własnych problemów zostawiasz swoje sprawy i biegniesz do przyjaciela aby go wysłuchać i powiedzieć kretyńskie "wszystko będzie dobrze", które tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia.
|
|
|
|