 |
razem z przyjaciółmi opróżniliśmy kilka flaszek i śmiejąc się w głos spędziliśmy czas , świetnie się bawiąc na nocnej imprezie . akurat tańczyłam z przyjaciółką kiedy zjawiłeś się Ty . zagrodziłeś mi do niej drogę ze swoim cwaniackim uśmiechem . kątem oka zauważyłam także twoich kumpli . no tak , zawsze trzymaliście się w grupie . - zatańczymy ? - uśmiech nie schodził z twojej boskiej twarzy . pokręciłam przecząco głową poszukując wzrokiem przyjaciółki . - proszę .. no . - nie , nie będę z tobą tańczyła . powiedziałam coś . nie chcę narobić sobie kłopotów u twojej laski . - odpowiedziałam dosięgając twojego ucha i próbując przekrzyczeć muzykę . - ona ? ona pojechała kilka minut temu . no chodź , proszę . - pozostawałam nieugięta . - słuchaj , kumpel patrzy . wyśmieje mnie jeżeli nie dasz się namówić . - zaniemówiłam . jednak byłeś i jesteś podłym gnojkiem . mogłeś podziwiać mój tyłek , gdy odchodziłam od ciebie zgrabnym krokiem przez środek parkietu pokazując środkowy palec.
|
|
 |
a przez rzucanie do mnie tekstami typu 'fajna dupa' , wierz mi jedyne co możesz osiągnąć to strzał z buta .
|
|
 |
- wychodzisz gdzieś skarbie ? - tak mamo , idę na spacer .
- to powiedz temu spacerowi , żeby za pół godziny odprowadził cię do domu .
|
|
 |
to ten świat, na niego łatwo zrzucić winę.
|
|
 |
przyszła wiosna. następnie nadejdzie lato, jesień, zima. minie rok, dwa lata, dziesięć. zapomnimy.
|
|
 |
nie wymagam wiele . chcę tylko chłopaka wilkołaka , chcę żeby walczył o mnie wampir , a Romeo się pociął . i chcę być bardzo bardzo , bardzo szczęśliwa , tak jak w wieku pięciu lat . gdy w przedszkolu przysięgałam mu miłość , wierność i uczciwość oraz , że go nie opuszczę , aż do końca przedszkola .
|
|
 |
- kocham cię . - weź nie pyskuj .
|
|
 |
kiedy przyszłam do szkoły, po mojej, ponadtygodniowej nieobecności,
na mój widok, uśmiechnął się, po czym podszedł do mnie,
przytulił mnie i nerwowo zaczął grzebać w plecaku, szukając czegoś.
po chwili wyciągnął małą, kolorową torebeczkę. wręczył mi ją i powiedział:
'długo cię nie było, chciałem dziś wpaść i dać ci to, bo wiesz. dziś mija rok,
odkąd jesteśmy razem'. uśmiechnął się nerwowo, pocałował i poszedł pod klase.
ciekawa tego, co było w środku, wyjęłam, dość duże, pudełeczko ze złotym
napisem APART. otworzyłam je, a przed moimi oczami pojawiła się złota brasoletka,
z wygrawerowaną datą sprzed roku, a z drugiej strony, nasze inicjały.
z oczu poleciały mi łzy. zauważył to spod swojej klasy, podszedł do mnie i
przytulił, po czym do ucha wyszeptał mi kojące słowa 'kocham cię i
będę przy tobie zawsze, skarbie, obiecuje'
.
|
|
 |
jestem jak dziecko . ale wiesz czemu ? od momentu gdy dowiedziałam się ze lubisz dzieci ,
bawię się uczuciami jak ty , buduję i niszczę , gryzę i kopie , ale wiesz co ? twoje serce .
|
|
 |
kobiety nie ubierają się dla facetów tylko dla siebie. gdyby ubierały się dla facetów, chodziłyby nago.
|
|
|
|