 |
jestem oschła, zimna i wredna. patrz, co miłość robi z człowiekiem i nie popełniaj mojego błędu. / paulinka
|
|
 |
a patrząc na nią, powiedziałbyś, że ledwo daje radę uporać się z przeciwnościami losu? ja też nie. jest dobrą aktorką. / paulinka
|
|
 |
chcesz pogadać? chodź, zajarajmy razem. przy szlugu robię się niesamowicie szczera.
|
|
 |
czas wyrzucić z pamięci wspomnienia, które wyblakły przez pryzmat czasu./ paulinka
|
|
 |
pamiętasz? lubiłeś mi patrzeć w oczy. dzisiaj, kiedy nasz wzrok się spotka, odwracasz wzrok. no fakt, przecież łatwiej jest uciec od starych, niedokończonych spraw./ paulinka
|
|
 |
usta zamykają się wtedy, gdy mają do powiedzenia coś ważnego.
|
|
 |
Cześć kochanie. Dziś zdałam sobie sprawę, że to co było między nami nigdy nie wróci, a słowo MY nie ma już kompletnego znaczenia. Zdałam sobie sprawę, że nie potrzebnie wierzyłam 'w Twój powrót', który nie nastąpi. Wierzyłam, że to co było między nami jeszcze powróci. Teraz sprawa została jasna. Nie poznamy się po raz kolejny, i już nigdy nie będziemy mieli okazji spojrzeć sobie prosto w oczy. Nigdy nie będziemy mieli okazji posmakować swoich ust, czy mocno się do siebie przytulić. To już koniec. Koniec z wielkim znakiem zapytania. Dziś pozostało mi tylko spisać uczucia na kartkę papieru, którą zaraz potem spalę..
|
|
 |
powiedz mi, na czym to wszystko polega? na olewaniu siebie i czekaniu na to, kto pierwszy się odezwie? na kilku smsach i paru spotkaniach? na samych słowach? nie masz czasu? ciągle jesteś gdzieś, dla kogoś. ale nie dla mnie. zrezygnuj z czegoś. nawet jeśli tym czymś miałabym być ja. nie chcę kolejnej fikcji. to czyny świadczą o nas, kocie. więc zastanów się czym jest dla ciebie, ten pożal się Boże, związek. decyduj./ karolina
|
|
 |
kiedy siedziałeś obok mnie, nie widziałam poza Tobą świata. twoje spojrzenie, i ten ' ironiczny ' w dobrym znaczeniu uśmiech. rozmierzwione włosy, które opadały Ci na czoło. i to w jaki sposób patrzyłeś ... nie tak jak inni, Twój wzrok był wyjątkowy. uwielbiałam słuchać o tym co zabawne z Twojej strony, albo o strasznych historiach które mi opowiadałeś wiedząc, jak bardzo później sie będę bała. nieraz zastanawiałam się może czy robisz to specjalnie, żeby mnie później przytulić ... Twój dotyk był magiczny. lubiłeś się ze mną drażnić, albo mi dokuczać. ale wiesz, ja też to lubiłam. tak szczerze mówiąc lubiłam wszystko związane z Tobą../ karolina
|
|
 |
Nic nie jest takie trwałe jak MY.
|
|
 |
nikt nigdy nie zrozumie z czego my się tak naprawdę śmiejemy.
|
|
|
|