 |
Jego rozpalone oczy wpatrzone w moją twarz. Jego dłonie delikatnie obejmujące mnie w talii. Jego dotyk zapewniający bezpieczeństwo. Jego bluzy dające ciepło. Moje ubrania przesiąknięte jego zapachem.
|
|
 |
Zakochałam się w nim. Nie z dnia na dzień, nie nagle. Przez te 2 lata każdego dnia go poznawałam. Mimo wszystko wciąż nie wiem o nim wszystkiego. Na tym polega to uczucie. Każdego dnia poznaję go od nowa. Widzę jak się zmienia. I mimo postawy twardziela potrzebuje miłości jak dziecko.
|
|
 |
Chciałabym, żeby tu był. Trzymał mnie za rękę i troskliwie patrzył w oczy. Żeby mu zależało. Żeby podczas rozmowy nie istniał nikt poza mną. Żeby był moim sukcesem. Moim wielkim osobistym szczęściem.
|
|
 |
mogłabym do Ciebie podejść i wykrzyczeć Ci w twarz jakim jesteś dupkiem i skończonym idiotą. mogłabym Cie z nienawidzić za te wszystkie chwile i przykre słowa skierowane w moją strone, które sprawiały, że miałam dość życia. mogłabym zemścić się na Tobie w najsłodszy dla mnie sposób. mogłabym zniszczyć Ci życie, ale też mogłabym Cię pocałować i znowu poczuć się najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.
|
|
 |
"Uśmiech nie przychodzi mi z taką łatwością jak kiedyś.. smutne" smokingkills
|
|
 |
"Powiedź mi dlaczego odchodząc zabrałeś ze sobą wszystko. Dosłownie. Przyjaciół, mój śmiech, który tak bardzo uwielbiałeś i nasz wspomnienia. Te które ceniłam najbardziej, ponad wszystko.." smokingkills
|
|
 |
"Tego co czuję nie da opisać się słowami. Jestem uzależniona od Twojego śmiechu i dotyku. Jeszcze nigdy nie byłam w takim stanie i nawet przez krótką chwilę nie pomyślałabym, że osoba taka jak Ty stanie na mojej drodze i co najważniejsze nie będzie chciała z niej zejść. Błądziłeś, starałeś się i w końcu Ci się udało. Oddałam Ci się w całości w każdym znaczeniu tego słowa. Zaufam chodź nie było łatwo i podałam serce na dłoni. Tak kocham Ciebie i chcę żebyś zawsze pomimo wszystkiego pamiętał o tym..." smokingkills
|
|
 |
Chciałabym kiedyś móc wracać z Tobą do wspólnego łóżka, gotować w jednej kuchni, i kłócić się o tego samego pilota, skarbie
|
|
 |
tylko Ty sprawiasz, że się uśmiecham.
|
|
 |
potrzebowałam cię, a ciebie nie było, nie chciałeś być
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno .
|
|
 |
są granice, nawet dla mnie.
|
|
|
|