 |
'Kici kici kotku' krzyczał z dołu schodów z aroganckim uśmiechem na ustach rudy 11 letni chłopiec. Stanęłam na przeciwko niego 'Kotku?' mruknęłam, chwilę później leżał na betonie, pode mną, ze złamanym nosem, podrapany do krwi, dzisiaj długą blizną kilka mm od oka, jeden z lepszych kumpli.
|
|
 |
Mówił o miłości do mnie, że jest najważniejsza dla niego, że skoczył by za mną w ogień- tydzień później widziałam go z inną. / nie-przytomna
|
|
 |
Widzę w Tobie coś czego inni nie potrafią dostrzec, jesteś dla mnie jak uzależnienie. Jak dla ćpuna narkotyk. / nie-przytomna
|
|
 |
jest w Nim zło - cholernie dużo zła. ale też tak wiele ciepła, i czułości - które stara się ukryć przed całym światem. dlatego mnie przyciąga, dlatego Go rozumiem, dlatego nie powiem 'nie' gdy o coś prosi. || kissmyshoes
|
|
 |
Jak można być takim idiotą, żeby przez środek ŁODZI nad ranem wracać z sylwestra, nawalonym, samemu do domu?! Potem użalać się nad sobą na facebooku, że 10 gości pobiło za brak fajki, i spamować mnie smsami o złym samopoczuciu, ciesząc się, że rwę sobie włosy z głowy bo się martwię i być dumnym, że myślę? Jak pokazał mi "kolega" można.
|
|
 |
Tyle szmat wokół nas a podłogi nadal brudne..
|
|
 |
|
Piekło to ja mam na wyciągnięcie ręki. Nawet się z nim całuję.
|
|
 |
w pewnym momencie uświadamiasz sobie, że już nie szalejesz na jego punkcie, nie skaczesz, gdy tylko pojawi się komunikat na gg, że jest dostępny, nie biegniesz do telefonu z prędkością światła, gdy tylko usłyszysz dźwięk wiadomości, ale nadal jesteś w stanie zrobić dla niego więcej, niż dla innych. / betrayal
|
|
|
|