 |
Kiedy jesteśmy razem, lubię czasem spojrzeć w taflę lustra. Widzę w nim dwójkę zafascynowanych sobą ludzi. Moją promieniejącą twarz, niepokaleczoną żadnym zmartwieniem. Szczęśliwe, cieszące się, wypełnione radością i spokojem oczy. Widzę także Ciebie, człowieka, który obdarzył mnie największym prezentem jaki mogłam otrzymać w całym życiu. Widzę człowieka bezinteresownie kochającego mnie, sprawiającego, że na mojej buźce widnieje ten przepiękny widok, zwany uśmiechem. W takich chwilach o wiele mocniej czuję bicie mojego serca przepełnionego uczuciem, którego opisanie nie zmieściłoby się w milionie słów i tysiącu godzin.
|
|
 |
zmieniam zdanie co pięć minut, a humor jeszcze częściej.
|
|
 |
Liczyłam na to, że to będą Nasze wakacje. Wylegiwanie się na kocu całymi dniami, wspólne zachody słońca, napoje z palemkami. Miałam nadzieję, na wieczny uśmiech, czułe całusy, przebywanie niezliczonych godzin w Twoich objęciach, oraz patrzenie w Twoje źrenice, w których jestem tak niesamowicie zakochana. Lecz chyba nie ma w Nas tego. Tej woli przebycia, przeżycia, przetrwania. Mam nadzieję jednak, że te dwa ciężkie miesiące, nie zniszczą Nas.
|
|
 |
|
' cześć ' - tym słowem się zaczęło, tym słowem się skończyło. [ fuck_you_whore ]
|
|
 |
Wszystko, czego potrzebowałam - było tym, czego nie mogłam odnaleźć.
|
|
 |
mogłabym pójść z Tobą na koniec świata. ale tak naprawdę nigdy nie powiedziałeś, że tego chcesz.
|
|
 |
Proszę, nie przerywaj mi, gdy Cię ignoruję. / misspandora
|
|
 |
|
Jakieś pojebane to wszystko, kiedy nie ma Ciebie.
|
|
 |
zrozum, dopiero uczę się Ciebie, więc pozwól mi być uczniem zadającym wiele pytań.
|
|
|
|