głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika otwartadlategojednego

If you don't mean what you say  shut the fuck up.

mamtogdzies dodano: 21 lipca 2015

If you don't mean what you say, shut the fuck up.

Trzeba bardzo uważać  gdy stajesz twarzą w twarz z ludźmi o zranionych sercach  ...  Nie zdołasz ich pocieszyć. I nie ma takiej cierpliwości  mądrości  wielkoduszności  namiętności  która byłaby zdolna ukoić owe zawiedzione serca.

bursztynek dodano: 21 lipca 2015

Trzeba bardzo uważać, gdy stajesz twarzą w twarz z ludźmi o zranionych sercach (...) Nie zdołasz ich pocieszyć. I nie ma takiej cierpliwości, mądrości, wielkoduszności, namiętności, która byłaby zdolna ukoić owe zawiedzione serca.

:  :  :  :

bursztynek dodano: 20 lipca 2015

:( :( :( :(

Nie rozpinaj tak powoli guzików mojej koszuli. Nie wkładaj mi rąk pod sukienkę sięgając  aż do brzucha. Nie zrywaj ze mnie bielizny  nie wyszarpuj mnie z objęć zbyt już grubych na tę pogodę swetrów. Z milczenia  nie z ubrań  mnie rozbierz. Rozepnij wszystkie niedomówienia  które po samą szyję  każdego ranka zbyt starannie zapinam. Wstyd przez głowę mi ściągnij. Zsuń z mych bioder strach. Rozrzuć to wszystko na podłodze i kopnij w kąt byśmy nie potykali się o te złośliwości nigdy więcej. Połóż mnie na łóżku i delikatnie otul pewnością. Nie poganiając  leż ze mną tak długo  aż nabiorę jej na tyle by uwierzyć  że nie znikniesz. Będę ci mówiła wtedy raz po raz  że przecież wszyscy znikają. A ty miej cierpliwość do mych lęków.

bursztynek dodano: 20 lipca 2015

Nie rozpinaj tak powoli guzików mojej koszuli. Nie wkładaj mi rąk pod sukienkę sięgając, aż do brzucha. Nie zrywaj ze mnie bielizny, nie wyszarpuj mnie z objęć zbyt już grubych na tę pogodę swetrów. Z milczenia, nie z ubrań, mnie rozbierz. Rozepnij wszystkie niedomówienia, które po samą szyję, każdego ranka zbyt starannie zapinam. Wstyd przez głowę mi ściągnij. Zsuń z mych bioder strach. Rozrzuć to wszystko na podłodze i kopnij w kąt byśmy nie potykali się o te złośliwości nigdy więcej. Połóż mnie na łóżku i delikatnie otul pewnością. Nie poganiając, leż ze mną tak długo, aż nabiorę jej na tyle by uwierzyć, że nie znikniesz. Będę ci mówiła wtedy raz po raz, że przecież wszyscy znikają. A ty miej cierpliwość do mych lęków.

Mówią  że kiedy rodzi się człowiek   z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części. Jedna część trafia do Kobiety  a druga do Mężczyzny. Sens życia polega na odnalezieniu tej drugiej połowy. Połowy swojej własnej duszy.

bursztynek dodano: 19 lipca 2015

Mówią, że kiedy rodzi się człowiek - z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części. Jedna część trafia do Kobiety, a druga do Mężczyzny. Sens życia polega na odnalezieniu tej drugiej połowy. Połowy swojej własnej duszy.

Nie ma nic zimniejszego od serca  które kiedyś płonęło.

bursztynek dodano: 19 lipca 2015

Nie ma nic zimniejszego od serca, które kiedyś płonęło.

  A powiedz mi  co zrobiłaś dzisiaj dla siebie?     Dla kogo?     Dla siebie. Dla tej cudownej i kochanej dziewczyny    która jak nikt zasługuje na Miłość.     Herbatę. Zrobiłam dla niej herbatę.

bursztynek dodano: 19 lipca 2015

"-A powiedz mi, co zrobiłaś dzisiaj dla siebie? / -Dla kogo? / -Dla siebie. Dla tej cudownej i kochanej dziewczyny, która jak nikt zasługuje na Miłość. / -Herbatę. Zrobiłam dla niej herbatę."

Pilnuj się  aby nikt Cię nie lekceważył  nie zbywał ani po Tobie nie deptał. Powiedz po prostu: Chwileczkę. Jestem warta wszystkiego  kochanie.  net

disparais dodano: 18 lipca 2015

Pilnuj się, aby nikt Cię nie lekceważył, nie zbywał ani po Tobie nie deptał. Powiedz po prostu: Chwileczkę. Jestem warta wszystkiego, kochanie. /net

Traktował mnie protekcjonalnie. Jak przedmiot. Dla niego nie było istotne czy jestem chłopakiem czy dziewczyną  każdy był dla niego zwyczajną istotą ludzką. Nawet w dzień kobiet  kiedy od obcego mężczyzny usłyszałam głupie życzenia z okazji tego święta  on udawał  że o niczym nie wie. Może to głupie  ale zapragnęłam  żeby zobaczył we mnie kobietę. Specjalnie ubrałam wtedy sukienkę  za którą oglądało się wielu facetów  ale nie on. Dopiero kiedy wysiadałam z samochodu niechcący podwinęła mi się do góry  aż do samych majtek. Wtedy zobaczyłam w jego oczach coś innego. Osiągnęłam to  czego chciałam. Tak  okazał się typowym samcem.   dustinthewind

disparais dodano: 17 lipca 2015

Traktował mnie protekcjonalnie. Jak przedmiot. Dla niego nie było istotne czy jestem chłopakiem czy dziewczyną, każdy był dla niego zwyczajną istotą ludzką. Nawet w dzień kobiet, kiedy od obcego mężczyzny usłyszałam głupie życzenia z okazji tego święta, on udawał, że o niczym nie wie. Może to głupie, ale zapragnęłam, żeby zobaczył we mnie kobietę. Specjalnie ubrałam wtedy sukienkę, za którą oglądało się wielu facetów, ale nie on. Dopiero kiedy wysiadałam z samochodu niechcący podwinęła mi się do góry, aż do samych majtek. Wtedy zobaczyłam w jego oczach coś innego. Osiągnęłam to, czego chciałam. Tak, okazał się typowym samcem. / dustinthewind

A kiedy skończą się wakacje ja już będę innym człowiekiem. Kiedy znów ujrzę Cię w autobusie albo na korytarzu poczuję jedynie obojętność. Nic nie będzie w stanie sprawić  że będę cierpieć. Przestanę odwracać wzrok z obrzydzeniem ilekroć spojrzę w lustro. Będę zupełnie inną osobą  stanę się wolnym człowiekiem  pełnym samoakceptacji i wiary we własne możliwości.   dustinthewind

disparais dodano: 17 lipca 2015

A kiedy skończą się wakacje ja już będę innym człowiekiem. Kiedy znów ujrzę Cię w autobusie albo na korytarzu poczuję jedynie obojętność. Nic nie będzie w stanie sprawić, że będę cierpieć. Przestanę odwracać wzrok z obrzydzeniem ilekroć spojrzę w lustro. Będę zupełnie inną osobą, stanę się wolnym człowiekiem, pełnym samoakceptacji i wiary we własne możliwości. / dustinthewind

Biorę do ręki flakonik perfum  otwieram i wciągam w płuca zapach  którego wtedy używałam  który tak bardzo przypomina mi Ciebie. Przypomina każdy kolejny poranek  w którym ich używałam  a potem biegłam spóźniona na przystanek autobusowy  z tą nadzieją  że też będziesz jechał. Otwieram swoją szafę  dotykam ubrań  które wciąż mają na sobie ślad Twoich spojrzeń. Biorę zeszyt i znów czytam  jak bardzo się wyniszczałam  jak często płakałam i nie miałam siły wstać z łóżka  a jedynego czego pragnęłam to śmierć. Przypominają mi się tysiące zużytych chusteczek  niewypalone do końca papierosy  ilości wypitego alkoholu. Czasem próbowałam uciec  wkładałam buty  i biegłam byle dalej  byle by było mniej powietrza w płucach  byle by pozbyć się tych myśli. Minęło tyle dni  tyle miesięcy  a ja patrząc w przeszłość w końcu widzę  że nie było warto.   dustinthewind

disparais dodano: 17 lipca 2015

Biorę do ręki flakonik perfum, otwieram i wciągam w płuca zapach, którego wtedy używałam, który tak bardzo przypomina mi Ciebie. Przypomina każdy kolejny poranek, w którym ich używałam, a potem biegłam spóźniona na przystanek autobusowy, z tą nadzieją, że też będziesz jechał. Otwieram swoją szafę, dotykam ubrań, które wciąż mają na sobie ślad Twoich spojrzeń. Biorę zeszyt i znów czytam, jak bardzo się wyniszczałam, jak często płakałam i nie miałam siły wstać z łóżka, a jedynego czego pragnęłam to śmierć. Przypominają mi się tysiące zużytych chusteczek, niewypalone do końca papierosy, ilości wypitego alkoholu. Czasem próbowałam uciec, wkładałam buty, i biegłam byle dalej, byle by było mniej powietrza w płucach, byle by pozbyć się tych myśli. Minęło tyle dni, tyle miesięcy, a ja patrząc w przeszłość w końcu widzę, że nie było warto. / dustinthewind

Prawdziwa lekcja aktorstwa? Kiedy boli tak bardzo  że masz ochotę płakać z bólu  a mimo to udajesz  że wcale nie cierpisz.  dustinthewind

disparais dodano: 17 lipca 2015

Prawdziwa lekcja aktorstwa? Kiedy boli tak bardzo, że masz ochotę płakać z bólu, a mimo to udajesz, że wcale nie cierpisz. /dustinthewind

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć