 |
|
Samotnie spadam w dół, nie mam sił, świat pęka w pół. ~schooki~
|
|
 |
|
On słyszał moje wołanie. Wiedział, że jest źle, ale nie wiedział jak pomóc. Bał się. Bał się, że posunę się o krok za daleko. O krok, który mógłby wszystko zmienić. Krok, w którym już nic nie przywróciłoby tego co było. On wiedział, wiedział, że jestem silna, ale do czasu. Do czasu, w którym wszystko może puścić. Bał się, że się poddam. Bał się, że przestanę walczyć i, że po prostu zdecyduję się na coś nieodwracalnego. Bał się o mnie. O to co się ze mną dzieje, i o to co dzieję się z moim życiem. Nie wiedział jak mi pomóc. Zastanawiał się każdego dnia, jak to zrobić. Chciał tylko, żebym uśmiechała się bez powodu. Chciał żebym dostrzegała same kolorowe barwy świata, a zapomniała o tych szarych. Chciał żebym była szczęśliwa. Bo On taki był, mimo losu jaki go gonił i historii, która mu się przydarzyła.On cieszył się z tego co ma,mimo wszystko. - Co mam zrobić być Cię uszczęśliwić? Zapytał,gdy już nic nie wymyślił. -Wystarczy żebyś był.Odpowiedziałam.Kilka dni później zmarł. Skończyło się.
|
|
 |
|
Jego łzy mówiły wszystko. I właśnie wtedy uświadomiłam sobie, że On naprawdę mnie kocha.
|
|
  |
Jestem zepsuta, wypełniona wiórami wspomnień. ~19995~
|
|
  |
Samotnie spadam w dół, nie mam sił, świat pęka w pół. ~schooki~
|
|
  |
To Cię zniszczy, tak bardzo mi szkoda. ~schooki~
|
|
  |
Chociaż wiem, że to nie chłopak dla mnie i nic dobrego z tego by nie było to ja i tak Go chce.. ~schooki~
|
|
  |
kłopot polega na tym , że choć da się zamknąć oczy nie da się zamknąć myśli.
|
|
  |
najgorsze jest gdy odtrącasz naprawdę fajnego faceta, któremu na tobie zależy tylko dlatego, że w głowie siedzi ci frajer który nie jednej złamał serce
|
|
 |
Wiesz, od jakiegoś czasu drżą mi ręce. Dość mocno. A ojciec ciągle pyta, jak to możliwe, że jestem znerwicowana w tak młodym wieku. Gdyby tylko wiedział o każdej kłótni, po której serce waliło mi tak niewyobrażalnie mocno do tego stopnia, że miałam wrażenie, iż zaraz ze mnie wyskoczy... Gdyby wiedział o każdym słowie, które waliło z niesamowitą prędkością w sam środek, zadając najmocniejszy ból...Gdyby wiedział o każdej szarpaninie i nieprzespanych nocach, podczas których ryczałam do poduszki... Gdyby to wszystko wiedział... Gdyby miał wiadomość, co zrobiłeś z jego niewinną, szczęśliwą córeczką... Gdyby wiedział, jak bardzo odbarwiłeś jej świat - zabiłby Cię, bo zrozumiałby, że zabrałeś mi skrawek życia. Tak bardzo cennego życia.
|
|
|
|