 |
Cz.1miała zaproszenie na imprezke do kumpeli, nie chciała isc bo wiedziała że ON tam bedzie. Siedziała w domu we fotelu z pilotem w reku i wałkach na glowie... miała ochotę iść i pokazać mu ze juz jej na nim nie zależy. Włożyła najlepsza kiecke, wlosy ulozyła w loczki, i delikatny makijaż tak jak on najbardziej to lubiał. Weszła do domu kumpeli i odrazu ujrzała jego z ta blon lalunią. Przeszła koło niego nie zwracając na niego uwagi. Stanęła pod ściana i podszedł do niej jej kumpel, ktory od dawna sie w niej kochał, kątem oka widziała jak on sie patrzył na mnie jak "flirtowałam" z jego kumplem. Gdy on poszedł po jakis napoj... nagle poczułam gwałtowne szarpniecie... to byłes ty. patrzac jakbys chciał mnie zabic wzrokiem... i to co z siebie wydusiłeś to były slowaa: Jeżeli myślisz ze jestem zazdrosny o niego.. to sie nie mylisz jestem i to jak cholra. ( teraz gdy juz dałam sb z nim spokuj to on znowu daje mi do zrozumienie ze mnie kocha?
|
|
 |
Cz2.nieee. nie bede taka jak wcześniej ze na jedno twoje takie slowo ja leciałam do cb jak ta ćma do światła.. nie moj drogi te czasy sie juz skonczyły- pomyslałam)- a myslisz ze jak bylismy razem i ona cie zagadywała a ty sie tak na nia patrzyłes to ze ja nie byłam zazdrosna? ale to juz nie wroci nigdy wiecej ze bede o ciebie zazdrosna. odwrociła sie i poczuła jak kolejne łzy spływają jej po policzkach.
|
|
 |
jednym sms skresliłes wszystko, to co bylo i nie licz ze to wroci ;]
|
|
 |
mam cie..- powiedział łapiąc ja w pasie i calyjac - no ja ciebie tez - odpowiedziała ;*
|
|
 |
siedzielismy nad rzeka w noc sylwestrowa w pewnym momencie jego kumpel powiedział: - ale zrobiło sie tu romantycznie..- czemu zapytałam.- no wiesz ten szum wody jak na statku.;D
|
|
 |
ej czego on szuka z ta latarka.?- zapytałam - Może szczścia.. heh ja juz mam moje szczescie stoi przede mna
|
|
 |
czemu kochamy tych, których nigdy nie osiagniemy? a kochaja nas ci, ktorych my nie chcemy.? ;(
|
|
 |
ej ty sie smiejesz;D- nie ja sie uśmiecham..., a uśmiech..- co uśmiech-zapytał - podeszła do niego blizej i zaczeła go namietnie całowac.. i dokonczyła - usmiech to polowa sukcesu do pocałunku, Skarbie ;)
|
|
 |
Najbardziej wkurzające było to, gdy mówiłeś, że już jej nie kochasz i że ona już się nie liczy. Więc czemu teraz pogadac z nia potrafisz a ze mną nawet nie zamienisz slowa.
|
|
 |
To On pierwszy powiedział że mnie kocha a teraz ciota się tego wypiera i wmawia mi że mnie już nawet nie lubi./xzawszeprzytobiex
|
|
 |
wczoraj gdy wyszłam na dwor .. porozmyslac spojrzalam, w niebo .. pomyslałam o tobie i spadła gwiazda.. odrazu spojrzalam na zegarek i była 23:23 uśmiechnełam sie, i po chwili przyszedł sms, patrze napisał jego kumpel.. mysle co jest grane i odczytuje a tam pisze: co tam słychac?;p sory ze pisze z jego tel, ale mi sie kasa skonczyła a chciałem pogadac z toba :)
|
|
 |
patrząc na zegarek 17:17 mam nadzieje ze sporod tylu ludzi na świecie własnie on o mnie myśli.
|
|
|
|