 |
Chciałabym wiedzieć na czym stoję . Ale po co ? Przecież fajną zabawą jest pisanie do mnie , a następnie olewanie po kilkunastu minutach , prawda ?
|
|
 |
walczyć ? jasne , że potrafię . jak nikt potrafię . gdy mi zależy robię rzeczy niemożliwe , staje się kimś innym , wiem , że dopnę swego . jednak wiesz ? po którymś razie to staje się już nudne . to już nie to samo . wtedy odpuszczam , olewam sprawę . w końcu nie można starać się bez przerwy , nie widząc efektów . wierz mi lub nie , ale druga osoba w tym też powinna mieć jakiś swój udział .
|
|
 |
weź , pieprz odległość i przyjedź tu choćby na hulajnodze . przytul mnie najmocniej jak potrafisz , i nie pozwól umrzeć mi z zimna czy tęsknoty . po prostu bądź obok , chociaż przez jedną , pieprzoną chwilę .
|
|
 |
|
po śmierci pójdę do nieba, bo piekło przeżywam na ziemi.
|
|
 |
|
Ogniem od papierosa podpalę nasze zdjęcia.
|
|
 |
A ja nadal nie rozumiem, jak to jest, że komuś się podobasz, a nie macie o czym gadać. Przecież gdyby tak na prawdę było warto to znalazł by się ten głupi wspólny temat, te pół dnia przegadane o niczym, wspomnienia nie dające zasnąć i uczucie zdobycia czegoś więcej niż tylko przelotne spojrzenia.
|
|
 |
I kiedy tak patrze w okno, leżąc na łóżku z nogami na ścianie i słuchawkami w uszach zastanawiam się czy choć przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi głupimi żartami i irracjonalnymi pomysłami, czy choć przez jeden, jedyny raz powiedziałeś szeptem "brakuje mi jej".
|
|
 |
Może go nie kocham, tak to prawdopodobne, że tylko go lubię, ale ciągle o nim myślę, i zastanawiam się co robi, i jak się czuje, czy wszystko mu się udało, czy myśli o mnie tyle co ja o nim. Nie nie kocham go, ale zdecydowanie jest na dzień dzisiejszy najważniejszym mężczyzną w moim życiu.
|
|
 |
W pewnym momencie twoje życie staje się po prostu rutyną. ciągła monotonia. Codzienne wstawanie o szóstej, śniadanie, makijaż, stanie na przystanku i czekanie na tego cholernego busa, który i tak zawsze sie spóźnia. .. aż wreszcie docierasz do szkoły. Znajome twarze przyjaciół, a nawet nie dawno poznana rodzina. Myślisz, że gorzej być nie może kiedy nagle pojawia się On z niesfornie ułożonymi włosami, tej samej kurce, tych samych dzinsach i adidasach. Patrzy na ciebie swoimi ciemnymi oczami i nagle wszystko się zatrzymuje. .. to co przed chwilą było poza zasięgiem staje sie realne, a na twarzy pojawia się uśmiech.
|
|
 |
Jestem inna. Dla Ciebie wyjątkowa, zaś dla niego nudna. Każdy inaczej o mnie powie. Zamiast szpilek wolę tramki.Zamiast tańczenia na dyskotece z ludźmi, których nie lubię, wolę posiedzieć sama w pokoju z książką . Zamiast godzinnych spotkań z nudnymi ludźmi wolę oglądać Plotkarę. Zamiast Frugo wolę Tymbark. Kocham chemię wbrew stereotypów. Nie lubię chodzić do szkoły, ale lubię naukę. Zadaję się z wieloma ludźmi, ale tylko niektórych dopuszczam bliżej. czasem bluźnię i jestem nerwowa. Maluję się i codziennie prostuję, ale tylko ze względu na niego. W domu i w szkole wszędzie jestem inna. Tak naprawdę to nigdy mnie nie poznasz.
|
|
 |
Mam już dość uciekania przed samą sobą. Potykam się na własnych kłamstwach. Boję własnego odbicia w lustrze. Oszukuję samą siebie, że nadejdzie lepsze jutro, gdy tak naprawdę utknęłam w tym przerażającym wczoraj.
|
|
|
|