|
-Wiesz co mam na myśli.
-Tak, wiem doskonale. Ale coo mam powiedzieć? Co oboje mamy powiedzieć?
-Może: ,,Nie chcę, żeby to się skończyło" ?/
|
|
|
Witaj w czasach gdzie 'suką' nazywana jest dziewczyna, która kocha i nie chce stracić, a 'kozakiem' facet, który zdradza i chwali się tym przy najbliższej okazji.
|
|
|
ona pozostała sama, pozostały marzenia, tysiące wspomnień, cudowne chwile, o których dziś musi zapomnieć.
|
|
|
Bo wiesz co boli najbardziej? Nagłe urwanie kontaktu, bez żadnych wyjaśnień.
|
|
|
I powiedz mi proszę, że tak jak ja wieczorami leżysz i myślisz o mnie.
|
|
|
Słuchając po raz setny tej samej piosenki, dochodzę do wniosku, że życie to jeden wielki syf, a muzyka jest jedyną rzeczą, która jest w stanie go ogarnąć. ♥
|
|
|
Tylko gdy przypominam sobie jak to było przechodzą mnie dreszcze, a w oczach pojawiają się łzy.
|
|
|
Najbardziej boli świadomość, że nigdy nie będzie tak samo... Już nigdy nie przyślesz mi sms-a na dobranoc z jakimś fajnym wierszykiem, nie napiszesz o 7 rano i się ze mną nie przywitasz, nie dasz mi swojej bluzy, już mnie nie przytulisz, nie pocieszysz, nie pocałujesz, a nawet nie nakrzyczysz... Właśnie przez świadomość tego wszystkiego tak cierpię.
|
|
|
Chciałabym do Ciebie napisać, tak po prostu, wziąć do ręki telefon, wybrać twój numer, który jest mi dobrze znany i wystukać na klawiaturze zwykłe siema, co tam? . Chciałabym po prostu poczuć się tak jak kiedyś, kiedy jeszcze byliśmy razem. Dowiedzieć się co tam u Ciebie słychać, czy u Ciebie wszystko w porządku, czy dobrze Ci się układa w związku i czy jesteś z nią szczęśliwy. Chcę to wszystko wiedzieć, ale boję się. Boję się do Ciebie napisać. Sama zresztą nie wiem czemu. Moze dla tego, że pomyślisz boże, po co do mnie napisała albo rzucisz jakąś skwaszoną minę, kiedy zobaczysz sms ode mnie albo po prostu nie odpiszesz. Dlatego do Ciebie nie napiszę
|
|
|
A gdy się spotkamy, zademonstrujesz mi dwukropek z gwiazdką?
|
|
|
Chłopak z dziewczyną idą przez park, kiedy mijają się z jego byłą dzieczyna ze smutkiem zapytała:
- dalej ją kochasz, prawda?
-nie kochnie, tylko ...
-tylko co??
-nie rozumiem jak mogłem kochać ją a nie Ciebie.
|
|
|
to ta pieprzona zazdrość nad którą nie zapanujesz .. nie dlatego , że mu nie ufasz tylko dlatego , że jest dla ciebie wszystkim i chcesz go mieć przy sobie . trafia cię szlag jak sobie wyobrazisz że mogłaby go mieć inna. tak , znam to . to ten cholerny strach przed utratą tego co kochasz najbardziej.
|
|
|
|