 |
Fałszywe mordy, które były ze mną. dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą .
|
|
 |
Nie muszę żyć z muzyki , muzyka żyje we mnie i ona będzie trwać nawet gdy wyrwiesz mi serce .
|
|
 |
Cześć tato ... już wiem od czego zacząć
piszę do Ciebie te wiersze, uwierz wiele dla mnie znaczą,
to one za mnie płaczą, kiedy nie daję rady, wiem
czas mnie zmienił, przy tym doszły nowe wady,
ale cały czas pamiętam, cały czas tęsknię
i kocham Cię najmocniej całym moim sercem.
Miałem zająć Twoje miejsce, zajmować się domem
osoby takie jak Ty, tato są nie zastąpione.
Mam wrażenie chore, że czuję Twoją obecność
przeszywa mnie ciepło, jak te kiedy byłeś ze mną.
Kolejne czterdzieści wersów pisze Twój syn,
bo brakuje mu tych chwil, które spędzałeś z nim,
wciąż mi się śnisz, więc jednak pamiętasz o mnie,
ja o Tobie nawet nie chciałbym zapomnieć.
Stoję i moknę i to nie deszcz tylko łzy
co jest? Łzy słone płyną strumieniami dziś
tonę, wódkę w dłonie biorę coraz częściej, wybacz
ale nie mogę czasami już naprawdę wytrzymać.
|
|
 |
Cicho, cichutko, nie boli, bólu nie ma, daj, pocałuje - bólu nie ma, nie ma zimy, nie ma złych ludzi i czerwonego światła na przejściu dla pieszych, nie ma drogich serów i pustych butelek szampana - nie ma bólu, nie ma zła. — Ochocki, Vithren, "Łuny twojego uśmiechu" ♥
|
|
 |
Jesteśmy jak książki. Większość ludzi widzi tylko naszą okładkę, mniejszość czyta wstęp, wielu wierzy tylko krytykom, nieliczni poznają naszą treść.
/ ?
|
|
 |
Szarpie się sama z sobą o resztki zdrowego rozsądku, śnią mi się Twoje oczy, zakochane, wielkie, z roku na rok coraz mniej błękitne, a Ty może patrzysz teraz na nią, a ja dzisiaj znowu kochałam się z innym, oh kochanie, jak bardzo wszystko się popierdoliło, jak bardzo wszystko było popierdolone od zawsze, jak katastrofalnie bardzo mnie to rozszarpało.
|
|
 |
nienawidzę budzić się w kulminacyjnym momencie snu, nienawidzę. Na siłę zamykam oczy i próbuję przypomnieć sobie ostatnią scenę, słowa, które padły z Twoich ust. Wymyślam swoje zakończenie, tak by wszystko było idealne. chociaż tu - we śnie.
|
|
 |
przejmij inicjatywę, zrób ten pierwszy krok. może się to okazać najlepszą decyzją w Twoim życiu.
|
|
 |
co by się nie działo całą energię kierować na nią /małpa
|
|
 |
Idę pooglądać cudze cycki i inne części ciała na Omegle, zawsze tak robię gdy już myślę, że to ja jestem najbeznadziejniejsza., pomaga.
|
|
|
|