 |
"I wtedy zrozumiałem, jak trudno jest się zupełnie zmienić,
kiedy się zadomowisz, nawet piekło wydaje się miłym miejscem.
Po prostu chciałem, aby moje wewnętrzne odrętwienie odeszło.
Nieważne jak bardzo masz przejebane, słońce powróci, a ty wrócisz na ziemię!
Zabawne jest to, że wszystko czego kiedykolwiek chciałem, już dawno posiadałem.
Przebłyski nieba są w każdym dniu! W każdym przyjacielu którego mam, w muzyce którą tworzę, w miłości którą czuję, po prostu musiałem zacząć jeszcze raz."
— Bring Me the Horizon - Hospital fro Souls
|
|
 |
"Twoje usta są tym czego moje pragną a nie powinny."
|
|
 |
"Nie wiem, dlaczego dyskutuję z Tobą o sprawach sercowych. To jak rozmawiać z głuchym o Mozarcie."
— H.Coben "Obiecaj mi"
|
|
 |
"Ziemia była jednocześnie najlepszym i najgorszym ze światów. Najpiękniejsze doznania i wzniosłe uczucia mieszały się tutaj z mrocznymi żądzami i podłością. Być może tak właśnie miało być. Może niziny były potrzebne, by wspinać się na wyżyny."
— Stephenie Meyer "Intruz"
|
|
 |
"Musiałam jak najszybciej zająć czymś myśli, żeby się nie rozpłakać. Nie czas użalać się na sobą, pomyślałam. Jest tyle ważniejszych spraw niż moje delikatne serce."
— Stephenie Meyer "Intruz"
|
|
 |
"O kim myślisz, gdy kładziesz się spać?"
|
|
 |
"Kochaliśmy się jak szaleńcy, zachłannie, chciwie, łapczywie, jakby po latach celibatu, jakby na zapas, jak gdyby celibat znowu nam groził.
Mówiliśmy sobie wiele rzeczy.
Mówiliśmy bardzo trywialne prawdy.
Mówiliśmy sobie bardzo piękne kłamstwa.
Ale te kłamstwa, choć były kłamstwami,
nie były obliczone na to, by zwodzić."
— A. Sapkowski "Pani Jeziora"
|
|
 |
Kochana, serdeczna, przyjaciółko, środkowy palec na pożegnanie. tęsknić nie będę. pozdrawiam.
|
|
 |
ty i ja, razem, teraz, gdziekolwiek . / Katy ♥
|
|
deas dodał komentarz: do wpisu |
16 kwietnia 2013 |
 |
Zaczynam powoli wierzyć w siebie i w swoje możliwości. Mam motywacje do dalszego życia. Zmieniam się, na lepsze. Wszelka krytyka zaczyna po mnie spływać. - juz zaczęła. Zmieniłam poglądy na świat i na ludzi. Potrafię oddzielić prawdziwych przyjaciół od fałszywych mord, co wcześniej średnio mi wychodziło. Odnalazłam w sobie siły, spełniam swoje marzenia i dążę do wyznaczonego przeze mnie celu. Stałam się odporna na wszelkie docinki ze wszystkich stron. Brnę do przodu choć większość ludzi próbuje podciąć mi skrzydła i tylko czekają aż stoczę się na dno. Nie, Kochani, nie tym razem. Wreszcie odnalazłam siebie samą. Wiem czego chcę. A fałszywe mordy mi w tym nie przeszkodzą. NIE.
|
|
|
|