głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika orbiitek

O 12:00 w nocy stanąć na dachu dziesieciopiętrowego wieżowca  zadzwonić do Niego i wyznać mu tą cholerną miłość  wyryć jego inicjały na tym cholernym dachu  i na koniec przed skokiem w dół  życzyć mu szczęścia z tą lafiryndą z nad przeciwka  wstrzymać oddech  ostatni raz zamknąć powieki i skoczyć w dół.

irememberyou dodano: 18 listopada 2010

O 12:00 w nocy stanąć na dachu dziesieciopiętrowego wieżowca, zadzwonić do Niego i wyznać mu tą cholerną miłość, wyryć jego inicjały na tym cholernym dachu, i na koniec przed skokiem w dół, życzyć mu szczęścia z tą lafiryndą z nad przeciwka, wstrzymać oddech, ostatni raz zamknąć powieki i skoczyć w dół.

Siedzi samotnie przed telewizorem  w ręku nadgryziona kostka czekolady  obok niej pusta paczka chusteczek  łzy ciekną po policzku  wiesz dlaczego tak jest? Bo przez Ciebie straciła nadzieję.

irememberyou dodano: 18 listopada 2010

Siedzi samotnie przed telewizorem, w ręku nadgryziona kostka czekolady, obok niej pusta paczka chusteczek, łzy ciekną po policzku, wiesz dlaczego tak jest? Bo przez Ciebie straciła nadzieję.

nie ubieraj tego rozciągniętego dresu   ubierz tą nową śliczną sukienkę. nie zakładaj adidasów   ubierz czarne szpilki. nie maluj ust błyszczykiem   potraktuj je kurewską czerwienią. nie pozwól na zaszklone oczy   pomaluj je najlepszym tuszem jaki masz. nie płacz   uśmiechaj się. pokaż mu jak cholernie silna jesteś.

irememberyou dodano: 18 listopada 2010

nie ubieraj tego rozciągniętego dresu - ubierz tą nową śliczną sukienkę. nie zakładaj adidasów - ubierz czarne szpilki. nie maluj ust błyszczykiem - potraktuj je kurewską czerwienią. nie pozwól na zaszklone oczy - pomaluj je najlepszym tuszem jaki masz. nie płacz - uśmiechaj się. pokaż mu jak cholernie silna jesteś.

przestań tak przeżywać  do cholery. to był tylko kolejny palant w twoim życiu. nie pierwszy i nie ostatni  przywyknij.

irememberyou dodano: 16 listopada 2010

przestań tak przeżywać, do cholery. to był tylko kolejny palant w twoim życiu. nie pierwszy i nie ostatni, przywyknij.

najgorsza jest bezradność. kiedy wiesz  że to  co było między Wami  uciekło Ci między palcami. kiedy on mówi Ci  że to chyba nie ma sensu  a Ty chcesz mu udowodnić że się myli. problem w tym  że nie wskrzesisz miłości. zakazanamilosc

irememberyou dodano: 16 listopada 2010

najgorsza jest bezradność. kiedy wiesz, że to, co było między Wami, uciekło Ci między palcami. kiedy on mówi Ci, że to chyba nie ma sensu, a Ty chcesz mu udowodnić że się myli. problem w tym, że nie wskrzesisz miłości./zakazanamilosc

serce po prostu pęka mi z bólu.. mam ochotę napisać ci w sms'ie jak bardzo boli mnie twoja obojetność  ale nie zrobię tego  bo znów wyjdę na desperatkę i idiotkę.. znów wskażesz mi wyjście z tego pięknego snu  trzaśniesz drzwiami a ja będę płakała przez następne 2 miesiące..!! nie wiem jak postąpić.. przeczekam to na pewno z czasem mi przejdzie i znudzę się twoim widokiem!

irememberyou dodano: 16 listopada 2010

serce po prostu pęka mi z bólu.. mam ochotę napisać ci w sms'ie jak bardzo boli mnie twoja obojetność, ale nie zrobię tego, bo znów wyjdę na desperatkę i idiotkę.. znów wskażesz mi wyjście z tego pięknego snu, trzaśniesz drzwiami a ja będę płakała przez następne 2 miesiące..!! nie wiem jak postąpić.. przeczekam to na pewno z czasem mi przejdzie i znudzę się twoim widokiem!

kazał mi zapomnieć . pff . . równie   dobrze mógł mi kazać skoczyć z dwudziestopiętrowego wieżowca... to byłoby stanowczo łatwiejsze do wykonania . '

irememberyou dodano: 16 listopada 2010

kazał mi zapomnieć . pff . . równie , dobrze mógł mi kazać skoczyć z dwudziestopiętrowego wieżowca... to byłoby stanowczo łatwiejsze do wykonania . '

Odkąd zabrakło Cie w moim zyciu zaczynam dzień od mocnej kawy i gnam na przystanek z papierosem w dłoni. Prawie nie jadam  a moją jedyną porcją na obiad jest nikotyna. Zasypiam biorąc uprzednio dwie tabletki nasenne by uspokoić trzęsące się z nerwów ręce. Nigdy się nie dowiesz  że to właśnie ty mnie zabiłeś.

irememberyou dodano: 16 listopada 2010

Odkąd zabrakło Cie w moim zyciu zaczynam dzień od mocnej kawy i gnam na przystanek z papierosem w dłoni. Prawie nie jadam, a moją jedyną porcją na obiad jest nikotyna. Zasypiam biorąc uprzednio dwie tabletki nasenne by uspokoić trzęsące się z nerwów ręce. Nigdy się nie dowiesz, że to właśnie ty mnie zabiłeś.

Pamiętasz jak kiedyś powiedziałam  że się boję ? Obiecałeś  że nigdy mnie nie skrzywdzisz  nie zadasz bólu. Dlaczego kłamałeś? Myślisz  że złamane serce swędzi albo łaskocze ?

irememberyou dodano: 14 listopada 2010

Pamiętasz jak kiedyś powiedziałam, że się boję ? Obiecałeś, że nigdy mnie nie skrzywdzisz, nie zadasz bólu. Dlaczego kłamałeś? Myślisz, że złamane serce swędzi albo łaskocze ?

Jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci  jakąś datą  jakimś wspomnieniem  to i tak będzie to powrót do czegoś  co się tak naprawdę nie odłączyło. Po prostu przesunęło się na koniec kolejki osób istotnych. I przyjdzie taki dzień  być może po wielu latach  kiedy wyciągniesz   na kilka chwil   na początek kolejki i pomyślisz 'Tak  to ona!..'

irememberyou dodano: 14 listopada 2010

Jeśli nawet zostanę zapisem w Twojej pamięci, jakąś datą, jakimś wspomnieniem, to i tak będzie to powrót do czegoś, co się tak naprawdę nie odłączyło. Po prostu przesunęło się na koniec kolejki osób istotnych. I przyjdzie taki dzień, być może po wielu latach, kiedy wyciągniesz - na kilka chwil - na początek kolejki i pomyślisz 'Tak, to ona!..'

Zdaje mi się  że powinieneś już sobie iść. Po prostu zabierz wszystko i wyjdź. Tam są drzwi  tamtędy wrócisz do siebie. Ja Cię już nie potrzebuje  nie chcę. Już naprawdę nic od Ciebie nie oczekuje. Nie ma niekończących się historii  tak samo jak nie ma aż tylu pustych stron w życiu. Nie jest mi przykro  że wyganiam Cię z mojego życia  w końcu ono jest moje. Nie masz żadnego prawa się w nie mieszać i przyprawiać mnie o zawroty głowy  chwilowe palpitacje i ataki epilepsji. To naprawdę zbędne. Idź  no już. Wynocha.

irememberyou dodano: 14 listopada 2010

Zdaje mi się, że powinieneś już sobie iść. Po prostu zabierz wszystko i wyjdź. Tam są drzwi, tamtędy wrócisz do siebie. Ja Cię już nie potrzebuje, nie chcę. Już naprawdę nic od Ciebie nie oczekuje. Nie ma niekończących się historii, tak samo jak nie ma aż tylu pustych stron w życiu. Nie jest mi przykro, że wyganiam Cię z mojego życia, w końcu ono jest moje. Nie masz żadnego prawa się w nie mieszać i przyprawiać mnie o zawroty głowy, chwilowe palpitacje i ataki epilepsji. To naprawdę zbędne. Idź, no już. Wynocha.

To nie jest normalny ból. Nie jest on porównywalny z tym fizycznym. Na niego nie ma tabletki  nie ma sposobu by się go pozbyć. On tkwi w Tobie i oddziaływuje tak silno  że nie możesz oddychać. Rozprzestrzenia się w całej Tobie i nie pozwala na normalne funkcjonowanie. Ten ból to tęsknota.

irememberyou dodano: 14 listopada 2010

To nie jest normalny ból. Nie jest on porównywalny z tym fizycznym. Na niego nie ma tabletki, nie ma sposobu by się go pozbyć. On tkwi w Tobie i oddziaływuje tak silno, że nie możesz oddychać. Rozprzestrzenia się w całej Tobie i nie pozwala na normalne funkcjonowanie. Ten ból to tęsknota.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć