 |
był chory . miał zespół skurwielabezuczuć.
|
|
 |
to, że utrzymuje bardzo dobre kontakty z płcią przeciwną, to nie znaczy, że od razu z nim jestem. czaisz kurwa?
|
|
 |
tak jest właśnie z facetami. kiedy powiesz, że nie zamierzasz się angażować zrobią wszystko byś zmieniła ten pogląd, a potem rzucą Cię jak szmatę.
|
|
 |
przyszedł , rozpierdolił wszystko i poszedł .
|
|
 |
kochanie, ile kosztujesz ?
|
|
 |
- ale się wczoraj jebałam z Tomkiem. - z bratem? to nie ten tego tak. - haha, biłam kurwa! / taaa, kochana Dominika, która zawsze z czymś wyleci na informatyce.
|
|
 |
ja się wyprowadzam z tej bajki.
ten książę jest jakiś nie teges.
|
|
 |
wiem, że muszę zapomnieć o tym co było, zamknąć ten rozdział. muszę wziąć się w garść, wstać z podniesioną głową i pierdolić tą miłość.
|
|
 |
ile razy kazałeś mi wypierdalać? ile razy zrywałeś ze mną z byle powodu? ile razy raniliśmy się wzajemnie, tylko po to by zrozumieć, że popełniamy olbrzymi błąd? wycierpieliśmy tyle, a kłóciliśmy się o byle gówno. pamiętasz, kiedy wyjechałeś. nie wiedziałam gdzie jesteś, co robisz, ale mimo wszystko byłam wierna, czekałam, tęskniłam, marzyłam. myślisz, że zostawiłabym Cię przez jakąś drobnostkę, debilne niedopowiedzenie czy jedną lufkę więcej. nie potrafiłabym.
|
|
 |
mała szatynka, o zamyślonym spojrzeniu. na imię jej Adrianna Anastazja. tylko ona, kartka długopis i nudna lekcja. ogólnie rzecz biorąc historia. fontanna rymów, a później kolejna piosenka nagrana przez jej kumpli, kolejne wielkie zaskoczenie - bo jak dziewczyna może napisać coś takiego, zaczerwienione policzki i rap w sercu. po prostu ja.
|
|
 |
czułam jak dym nikotynowy rozsadza mi płuca, a ból, którego nie ogarniałam serce.
|
|
 |
kolejna noc nie podaruje mi snu. nie zasnę myśląc o jego czekoladowych tęczówkach, słodkim uśmiechu i delikatnych, pełnych wargach. usiądę na oknie, odpalę papierosa i spojrzę w gwiazdy. tak miło czuć, że patrzymy na te samo niebo i myślimy o identycznych sprawach. odliczamy jebane godziny do spotkania, które dłużą się niemiłosiernie. a to wszystko z miłości.
|
|
|
|