 |
Chłód nocy w upalny dzień
czuć dotyk...
|
|
 |
szkoda, że tylko w filmach i książkach wszystko kończy się zajebistym happy endem.
|
|
 |
Codziennie mijasz setki chłopaków. Spotykasz całkiem przypadkiem tego„jedynego” oddajesz mu wszystko, serce. Angażujesz się, robisz wszystko aby pokochał Cię tak jak Ty Jego. On tego nie docenia, woli pójść na melanż ze znajomymi niż spędzić z Tobą w jaki kolwiek sposób czas. Nie dorośli do tego. Ale kiedyś zrozumieją. Melanże się skończą, kumple się odwrócą. Ale wtedy może być już za późno, aby znaleźć te prawdziwe uczucie, którym darzyła Cię ta małolata, którą spotkałeś przypadkiem.
|
|
 |
Zakochać się? Raz a dobrze!
|
|
 |
|
uśmiech jest najlepszym makijażem, jaki dziewczyna może nosić.
|
|
 |
i może lepiej będzie jeśli dziś zostaniesz w domu, zrobisz porządek w szafie i zapomnisz, że istniał Ktoś, kogo nie powinnaś znać.
|
|
 |
szła przez życie sama i jedynie tęsknota wlekła się za nią, jak zbity pies, nie odstępując jej na krok.
|
|
 |
Układała się do snu, a noc szeptała do jej ucha kołysankę. Wiatr na dworze uderzał w zamarznięte szyby, a krople deszczu wystukiwały znaną melodię, rozbijając się o parapet. Znowu jej smutne oczy wpatrywały się w sufit, a łzy bezsilności wsiąkały w poduszkę. A gdy nad ranem zastawał ją świt, czuła że zwyciężyła. Jest tu nadal, a wraz z nią satysfakcja z walki, wygranej nocą.
|
|
 |
“Łatwo wybaczam - to mój problem. Ale nigdy nie zapominam o tym, co wybaczyłam - to Twój problem.”
|
|
 |
"Bez pomysłu na dzisiaj i bez planów na jutro
szukam swojego odbicia wśród kałuż na próżno"
|
|
 |
ocierając łzę z policzka szepnęła 'takie jest życie' i domalowała sobie uśmiech..
|
|
 |
wskrzesiłam resztki nadziei, łaskoczące pociesznie moje serce, które pokruszone na malutkie fragmenty pulsuje ostrożnie. trzyma się w całości, jedynie przez tą misternie wygrzebaną ostatkiem sił z zabrudzonej duszy garstkę wiary, że to wszystko ma jeszcze jakiś sens.
|
|
|
|