 |
pytasz dlaczego tak bardzo lubie, gdy mówisz do mnie szeptem? bo podobno szeptem się nie kłamie.
|
|
 |
to już dwudziesta ósma noc kiedy śpię sama, kiedy cierpię. dwudziestej dziewiątej nie przeżyje.
|
|
 |
na granicy życia, bliżej śmierci niż egzystencji, to niemiłe uczucie.
|
|
 |
jest pełnia. przytul się. obejmij moje serce. połaskocz moje usta. pokochaj.
|
|
 |
wielu niepewnie dziś spogląda w lustra. mówi sobie trzymam się, ja mówię - się nie puszczaj.
|
|
 |
Przyjaźń? Wiem, że zachowuję się jak ostatnia suka, ale ja tego jakoś nie widzę. Nie potrafię się w tym odnaleźć.
|
|
 |
Nie mówcie mi co mam robić. Nie wiecie co ja czuję. Widzicie tylko to, że on cierpi. I że to moja wina. Myślicie, że mnie to nie boli? Nie będę z nikim na siłę, żeby tylko on był szczęśliwy. Jeżeli sama dojdę do wniosku, że to ma jakikolwiek sens powiem mu o tym. Teraz nie jestem pewna niczego.
|
|
 |
Nie mogę znieść widoku Twoich smutnych oczu.
|
|
 |
'Sama najpierw do niego chodziłaś'. Kurdę. Dobrze o tym wiem. Ale zmieniło się. Teraz nie wiem czego chcę.
|
|
 |
Nikt nigdy Cię takiego nie widział. Smutny, zdołowany z słuchawkami w uszach z których lecą same smętne piosenki. I wszystko przeze mnie.
|
|
 |
piję tylko 3 razy w roku:
sylwester, urodziny i kiedy się da.
|
|
|
|