 |
|
teraz pusto nie ma nic nawet echa
|
|
 |
|
siedzę, a on siedzenie obok,
w rytm mego serca buja głową
|
|
 |
|
wirują słowa niewypowiedziane,
a uznane za zaakceptowane
|
|
 |
|
mroczny pasażer ze mną jedzie,
siedzi obok, choć tyle pustych siedzeń,
obsesyjnie, jak upiór w operze,
jeśli nie widzisz, spróbuj spojrzeć szerzej
|
|
 |
|
nieznany skrupułom rzuca urok,
już miłość i strach czuję pod skórą
|
|
 |
|
boję się kochać, bo boję się strat,
boję się kłamać bo boję się wpaść. boję się prawdy, a prawdę już znasz
|
|
 |
|
nie bój się, bo kiedy jesteś ze mną to mogę Ci obiecać,
że wszystko będzie dobrze
|
|
 |
|
boję się przegrać, więc boję się grać
|
|
 |
|
boję się oddać i boję się brać,
boję się rozstań, więc boję się nas
|
|
 |
|
Rak temu o tej porze było chujowo. Rok temu. :)
|
|
 |
|
Z szukaniem faceta jest jak z mierzeniem spodni w sklepie: gdy coś nie pasuje zastanawiasz się czy przypadkiem nie masz za dużej dupy .
|
|
 |
|
przyjaźń? widziałem oka kątem, za horyzontem. [ Pih ♥]
|
|
|
|