głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika onlyyouu1555

nie mam  tylko na moblo piszę. i dziękuję bardzo : . teksty bezimienni dodał komentarz: nie mam, tylko na moblo piszę. i dziękuję bardzo :). do wpisu 22 października 2011
  chcesz się przytulić?   spojrzała na nią smutnymi oczami.    nie...   powiedziała cicho  a jej głos był niczym na wyczerpaniu  lekko chrypiący.    chcesz żeby Cię przytulić?   spytała po raz wtóry nie spuszczając wzroku  a jej głos nadal spokojny.     nie...   jej głos jeszcze bardziej cichy i tłamszony przez łzy spływające do gardła.     to Cię przytulę.   jak powiedziała tak też zrobiła  bo czasem trzeba zrobić coś na co ktoś nie ma ochoty by potem poczuł się lepiej.

koffi dodano: 22 października 2011

- chcesz się przytulić? - spojrzała na nią smutnymi oczami. - nie... - powiedziała cicho, a jej głos był niczym na wyczerpaniu, lekko chrypiący. - chcesz żeby Cię przytulić? - spytała po raz wtóry nie spuszczając wzroku, a jej głos nadal spokojny. - nie... - jej głos jeszcze bardziej cichy i tłamszony przez łzy spływające do gardła. - to Cię przytulę. - jak powiedziała tak też zrobiła, bo czasem trzeba zrobić coś na co ktoś nie ma ochoty by potem poczuł się lepiej.

mam dość czarnych poniedziałków  złowieszczych wtorków  śród i czwartków bez większego sensu by zapłakiwać się weekendami.

koffi dodano: 22 października 2011

mam dość czarnych poniedziałków, złowieszczych wtorków, śród i czwartków bez większego sensu by zapłakiwać się weekendami.

i nagle po raz wtóry cholerna bezsilność  łzy napływające do oczu co pięć minut  kolejne rozczarowanie i kolejna zima przed nami...

koffi dodano: 22 października 2011

i nagle po raz wtóry cholerna bezsilność, łzy napływające do oczu co pięć minut, kolejne rozczarowanie i kolejna zima przed nami...

w około śmierć  nauka  bolące serce i na nowo śmierć  nauka gdzieś odlegle czuć bolące serce...

koffi dodano: 22 października 2011

w około śmierć, nauka, bolące serce i na nowo śmierć, nauka gdzieś odlegle czuć bolące serce...

Szukałam Twych dłoni u innych  i oczu Twoich  ze spojrzeniem litościwym   takim jak w momentach gdy nie śmieję się z słów Twoich  i patrzysz tak i wzrokiem mówisz:   jak możesz nie rozumieć  że nie kocham?

koffi dodano: 22 października 2011

Szukałam Twych dłoni u innych i oczu Twoich, ze spojrzeniem litościwym, takim jak w momentach gdy nie śmieję się z słów Twoich i patrzysz tak i wzrokiem mówisz: "jak możesz nie rozumieć, że nie kocham?"

Wsiadam do pociągu gdziekolwiek mnie zabierze. Żałuje tylko że Ty mnie nie odbierzesz. Nie na tą stronę spadła życia moneta. Na końcu podróży nikt na mnie nie czeka.   PiH

bezimienni dodano: 21 października 2011

Wsiadam do pociągu gdziekolwiek mnie zabierze. Żałuje tylko że Ty mnie nie odbierzesz. Nie na tą stronę spadła życia moneta. Na końcu podróży nikt na mnie nie czeka. / PiH

Każdego wieczoru dopada mnie potwór monotonni  rani mnie  wpajając w mój mózg nieustający  silny smutek  który przeszywa mnie do szpiku kości  moje serce przestaje bić  nie potrafię wymusić uśmiechu  moje ciało jest sparaliżowane  zimna łza zatrzymuje się na bladym policzku  zamarzam od środka.

bezimienni dodano: 21 października 2011

Każdego wieczoru dopada mnie potwór monotonni, rani mnie, wpajając w mój mózg nieustający, silny smutek, który przeszywa mnie do szpiku kości, moje serce przestaje bić, nie potrafię wymusić uśmiechu, moje ciało jest sparaliżowane, zimna łza zatrzymuje się na bladym policzku, zamarzam od środka.

co tu dużo mówić  miażdżysz poziomem pisania. teksty bezimienni dodał komentarz: co tu dużo mówić, miażdżysz poziomem pisania. do wpisu 21 października 2011
 cz. 4  Poszliśmy do knajpy na rogu znanej ulicy naszego miasta. Pewnie dużo osób nas widziało. Ale nie przeszkadzało mu to  mi też   przecież był nieziemsko przystojny. Usiedliśmy przy stoliku zaraz przy samym oknie. Zamówił mi cappuccino  a sobie zieloną herbatę  co wcale nie współgrało z jego zaproszeniem na kawę. Ale to lepiej  ze nie truje się kofeiną. Najpierw przedstawił mi się  powiedział  że chce być weterynarzem  w sumie jego plany mnie zaciekawiły  potem rozmawialiśmy trochę o moich jakże ambitnych planach i innych bzdetach. Dobrze nam się rozmawiało. Jednak zachodzące słońce biło w szybę  więc przeprosiłam  podziękowałam za kawę i miłą rozmowę i wróciłam do domu. Zupełnie zapomniałam  by spytać o numer telefonu  cokolwiek. Jednak niepotrzebnie  bo pół godziny po spotkaniu zadzwonił do mnie  żeby umówić się na kolejne spotkanie. Skąd miał mój numer? Przecież niedawno znalazł mój telefon!

bezimienni dodano: 21 października 2011

[cz. 4] Poszliśmy do knajpy na rogu znanej ulicy naszego miasta. Pewnie dużo osób nas widziało. Ale nie przeszkadzało mu to, mi też - przecież był nieziemsko przystojny. Usiedliśmy przy stoliku zaraz przy samym oknie. Zamówił mi cappuccino, a sobie zieloną herbatę, co wcale nie współgrało z jego zaproszeniem na kawę. Ale to lepiej, ze nie truje się kofeiną. Najpierw przedstawił mi się, powiedział, że chce być weterynarzem, w sumie jego plany mnie zaciekawiły, potem rozmawialiśmy trochę o moich jakże ambitnych planach i innych bzdetach. Dobrze nam się rozmawiało. Jednak zachodzące słońce biło w szybę, więc przeprosiłam, podziękowałam za kawę i miłą rozmowę i wróciłam do domu. Zupełnie zapomniałam, by spytać o numer telefonu, cokolwiek. Jednak niepotrzebnie, bo pół godziny po spotkaniu zadzwonił do mnie, żeby umówić się na kolejne spotkanie. Skąd miał mój numer? Przecież niedawno znalazł mój telefon!

To całkiem miłe mieć kogoś  kto się o Ciebie troszczy  martwi  kto wmusza w Ciebie obiad  żebyś nie była głodna  kto karze odrabiać Ci prace domowe  żebyś nie dostała jedynki  kto ucałuje palec  gdy skaleczysz się krojąc ogórka i powie Ci  że jest z Ciebie dumny  gdy zrobisz coś dobrze... Szkoda  że nie mam tego kogoś.

bezimienni dodano: 21 października 2011

To całkiem miłe mieć kogoś, kto się o Ciebie troszczy, martwi, kto wmusza w Ciebie obiad, żebyś nie była głodna, kto karze odrabiać Ci prace domowe, żebyś nie dostała jedynki, kto ucałuje palec, gdy skaleczysz się krojąc ogórka i powie Ci, że jest z Ciebie dumny, gdy zrobisz coś dobrze... Szkoda, że nie mam tego kogoś.

przepraszam  przepraszam! :D odnosiłam się głównie do znanych mi dziewczyn  facetów tu jest malutko  więc zwracam honor! :  teksty waniilia dodał komentarz: przepraszam, przepraszam! :D odnosiłam się głównie do znanych mi dziewczyn, facetów tu jest malutko, więc zwracam honor! :) do wpisu 21 października 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć