 |
|
Znamy się już 4 lata, a mimo to każdego dnia czuję się tak jakbym poznawała Cię na nowo. Dziękuję.
|
|
 |
On jaara mnie bardzieej niż Fruugo ♥
|
|
 |
To właśnie z Nim chcę się budzić, spędzać każdy dzień. Chcę trzymać Go za rękę, patrzeć z Nim w gwiazdy, potrzebuję tego uczucia. Potrzebuję Jego. Kocham Go.
|
|
 |
chcę być dla niego .. chcę być zawsze przy nim, stawać w jego obronie, wspierać go i pocieszać, pomagać i wyręczać z różnych rzeczy . chcę dawać mu buziaka na pożegnanie i przytulać, gdy ogarnie go smutek . chcę mówić mu jak bardzo lubię te jego perfumy, jak się uśmiecha i w jaki sposób na mnie patrzy . chcę jeść z nim wspólnie czekoladę . chcę okazać mu jak wielką część mojego życia zajmuje, chcę go upewnić i być mu potrzebna pod każdym względem, tak jak potrzebna jest mi jego osoba ./ chcę być dla niego .. chcę być zawsze przy nim stawać w jego obronie wspierać go i pocieszać pomagać i wyręczać z różnych rzeczy . chcę dawać mu buziaka na pożegnanie i przytulać gdy ogarnie go smutek . chcę mówić mu jak bardzo lubię te jego perfumy jak się uśmiecha i w jaki sposób na mnie patrzy . chcę jeść z nim wspólnie czekoladę . chcę okazać mu jak wielką część mojego życia zajmuje chcę go upewnić i być mu potrzebna pod każdym względem tak jak potrzebna jest mi jego osoba . / easyescape
|
|
 |
Już chciałam po raz kolejny obrazić się o jakąś głupotę, którą powiedział nieświadomie w żartach. Wtedy przypomniałam sobie Jego zaszklone oczy, gdy poprzednim razem zauważył smutek na mojej twarzy. Chęć obrażenia przeszła mi natychmiast. Zamiast tego rzuciłam się na Niego z buziakami i słowami: Kocham Cię.
|
|
 |
gnije w otchłani wspomnień jednocześnie czując pustkę..to chyba jego miłość znów puka do drzwi mojego serca...więc jak mam zapomnieć.? zacząć żyć od nowa kiedy to z jego imieniem na ustach zasypiam, kiedy to każda najmniejsza rzecz czy czyn przypomina mi jego.? byliśmy ze sobą zżyci, śmiało mogę powiedzieć, że momentami zdawało mi się że byliśmy jednością..ale koniec kiedyś musiał nadejść. być może byłam zbyt naiwna, wierząc w każde jego słowo ba...nawet byłam w stanie oddać za niego swoje życie..tak byłam w stanie się zabić. a dziś ? dziś nie wiem czego chce...więc może paczka żyletek i odrobiny sztucznego uśmiechu okażą się niezastąpionym ukojeniem po naszym rozstaniu. II systematyczny_chaos
|
|
 |
Wiesz, nie potrzebuję romansu niczym z wielkiego ekranu, wystarczą mi Twoje ramiona i świadomość, że zawsze znajdzie się w nich dla mnie miejsce.
|
|
 |
Krople deszczu obijają się o okna...paczka chusteczek zrzucona gdzieś na drewnianą podłogę schowała się w cieniu rzucanym przez blask księżyca, a kubek niegdyś gorącego kakao już dawno przeszedł do historii. Więc może i te kilka zdjęć rozrzuconych na dużym śnieżnobiałym łóżku mogło by coś opowiedzieć o uczuciach jakie trzymam wewnątrz swojego serca jako tajemnicza postać skulona w jednym kącie przepełnionego harmonią pokoju, lecz i one milczą w tą samotną listopadową noc. Kolejne krople obijające się o framugi okna zaczynają tworzyć niezwykłą melodię, która wypełnia niemalże każdy zakątek tej otchłani bez uczuć, i choć z wielka ulgą chciałoby wykrzyczeć się jak bardzo to miejsce zabija ono po raz kolejny zasłania oczy i usta pokazując przeszłość, która z każdym kolejnym dniem rozrasta się jak trujący bluszcz na skołatanym sercu każdego kto przywita to miejsce z uśmiechem na twarzy... II systematyczny_chaos
|
|
 |
Wiesz za co Cię kocham? Za to, że w ogóle istniejesz, za to, że jesteś taki słodki, za to, że potrafisz rozbawić do łez i za to, że potrafisz pocieszyć.
|
|
|
|