 |
|
Chciałabym w nas wierzyć, naprawdę. Cofnęłabym się w czasie i powstrzymała od popełnienia tego błędu,który sprawił,że straciłam do Ciebie zaufanie, wiesz? Tyle, że to się już stało, coś pękło i może próbujemy to skleić, ale rysy pozostaną widoczne już na zawsze. Wyobraź sobie małe dziecko,który obejmuję kubek gorącego kakao i parzy sobie ręce, widzisz? Ono już nigdy z taką ufnością nie chwyci tego kawałka porcelany. Tak jest ze mną. Boję się znowu poczuć, zaufać, dać drugą szansę. Boję się tego sparzenia, otwarcia starych ran i stworzenia nowych./esperer
|
|
 |
|
Zasypia sama z własnymi myślami, płacz goi rany, ból przez ludzi których kochamy. / Fabuła
|
|
 |
|
Nie tęsknię, nie chcę Cię, nie wracam do przeszłości, cieszę się, że Ciebie nie ma, mam wyjebane. Dlaczego dopiero teraz?
|
|
 |
|
Zastanawiam się czy dać mu drugą szansę, a prawdopodobnie nie zasługiwał na pierwszą./esperer
|
|
 |
|
właśnie w takich chwilach, chcę aby wszystko wróciło. chcę aby był przy mnie. przytulając, zapewniał że wszystko będzie dobrze. nie mogąc znieść widoku mojej smutnej twarzy, łaskotał do utraty tchu. w ciszy obserwować nawzajem każdy skrawek swoich oczu. właśnie teraz potrzebuję jego uśmiechu, czułości, dotyku, ciepła. przez chwilę, kilka minut, kilka godzin. po prostu, aby tu był.
|
|
 |
|
Witaj ciemności, stary przyjacielu. Znów przychodzę z Tobą porozmawiać. Gdyż ta wizja przyprawia mnie o drżenie. Pojawiła się, gdy spałam. Wizja, zasiana w mym mózgu wciąż tam jest, w dźwięku ciszy. / Sound of Silence
|
|
 |
|
nie wiem co robić. pogubiłam się w tym wszystkim.
|
|
 |
|
" Mamy sobie do powiedzenia rzeczy, na które nikt jeszcze nie wymyślił słów. "
|
|
 |
|
Każdy wybór był łatwiejszy w przeszłości
I każde szaleństwo we mnie usprawiedliwione
Teraz czuję, że coś mnie załamuje
Jak mogę odwrócić te nieznośne czasy?
Więc walczę, modlę się do Boga o nic
Próbując znaleźć odpowiedź, starając się sprostać
Tajemna Ukochana, muszę Ci powiedzieć prawdziwie
Mam muzykę, bo to ona płacze we mnie / Coma
|
|
 |
|
Znowu nie wiem kim jestem naprawdę. Znowu straciłem własne ja i zrobiłem kilka kroków w tył. Straciłem wszystko co miałem i posiadałem, nie w formie materialnej, lecz duchowej. Straciłem swoja duszę , którą zabrała mi, TA kobieta, ze sobą. I choć Ona wciąż wypisuje w niej nożem słowa : NIE CHCĘ CIĘ , następnie posypuje je solą i zalewa kwasem, dusza trwa przy niej wierniej niż pies. Napawa się tym cierpieniem , traktując je jak bliskość. A ja, ja jestem nikim, znikąd i nikogo. Parę stopni ciepła i litrów wody na wietrze. / skejter
|
|
 |
|
Moje prywatne cofnięcie czasu? To przeglądanie starych zdjęć, słuchanie dawnej muzyki oraz powracanie myślami do czasów gdy było tak dobrze. / napisana
|
|
|
|