 |
|
Chyba już brakuję sił i chyba czas się poddać. Wybacz nie potrafię iść dalej. Jeżeli kiedykolwiek poczujesz że tęsknisz wystarczy że zawrócisz. Ja wciąż będę w tym samym miejscu. Tylko niech to nie trwa za długo. Może się zdarzyć, że i mnie ktoś pokocha. Że zabierze mnie z tego miejsca. A wtedy mnie już nie znajdziesz. / i.need.you
|
|
 |
|
i choć bardzo się staram, wciąż nie potrafię tego zakończyć.
|
|
 |
|
mogłabym wstać witając nowy dzień z uśmiechem. mogłabym zapomnieć o wszelkim istnieniu i żyć jak zawsze chciałam. mogłabym was znienawidzić za dwulicowość. mogłabym bardziej skupić się na nauce. mogłabym o wszystkim zapomnieć. mogłabym wyjechać zrywając wszystkie kontakty. mogłabym codziennie grać w nogę nie zważając na ból. mogłabym przestać dbać o to i zrezygnować z zabiegów. mogłabym wykrzyczeć ci w twarz wszystko co mi w tobie przeszkadza. mogłabym całymi dniami nic nie jeść albo wpierdalać za pięciu. mogłabym uwierzyć w istnienie Boga i kult jednostki. mogłabym całkowicie zmienić swoje upodobania. mogłabym nie stawiać na swoim poddając się twoim słowom. mogłabym przestać się starać. mogłabym wykorzystać każdego z was bez poczucia winy. mogłabym.
|
|
 |
|
Zagrasz mi balladę z czterech akordów jak Cezik, a jestem Twoja.
|
|
 |
|
Przyjaciel? Kiedy ja zaczęłam być z chłopakiem, to Cię nie olałam i nadal poświęcałam czas na długie rozmowy i wspieranie Cię w trudnych chwilach. Nie zachowywałam się inaczej i mimo zmian w moim życiu, zawsze brałam Ciebie pod uwagę. A Ty? No cóż, zapomniałeś o tej "przyjaźni" gdy tylko pojawiło się słońce na Twoim horyzoncie. Nie, nie żałuję tego, że mogłam Ci pomóc. Żałuję tylko tego, że wcześniej nie zauważyłam Twojej fałszywej twarzy, a następnym razem kiedy znowu upadniesz na glebę to musisz wiedzieć,że moje drzwi już są dla Ciebie zamknięte./esperer
|
|
 |
|
nienawidzę sobót. tak! a wiesz dlaczego? bo właśnie tego dnia czuję się najbardziej samotna. nie mogę się odezwać do najbliższej osoby, a za każdy najmniejszy ruch dostaję opierdol. cały dzień płaczę zamknięta w pokoju, błagając o chwilę wolności, pozwolenie na złapanie odrobiny świeżego powietrza w płuca. za chęć pomocy, wysłuchuję wiązankę obelg jak bardzo jestem zła i mnie nienawidzi. podczas obiadu kilkakrotnie podnosi na mnie rękę. nic nie mogę zrobić. i tak za każdym razem, co tydzień. wciąż dziwi cię moja nienawiść do tego dnia?
|
|
 |
|
Wkurzasz się, że bałagani, że czasami Cię nie słucha i skupia się na czymś zupełnie innym. Denerwuję Cię to,że jest zazdrosny, że zbyt szybko się wkurza i działa impulsywnie. Nienawidzisz kiedy zachowuję się jak dziecko pomimo tego,że jest dorosłym facetem. Ma wiele wad, które przeklinasz w myślach, ale kiedy zabraknie go choćby na chwilę, to nawet ich Ci brakuję./esperer
|
|
 |
|
może nie jestem idealna. wulgarna, pyskata, zboczona, chwilami agresywna gówniara ze szlugiem w ręku. ale potrafię coś czego nie umie ona. mogę pobudzić twoje zmysły i sprawić, że zrobisz co tylko zechcę, kochanie.
|
|
 |
|
Może kiedyś wszystko Ci opowiem. Któregoś dnia dowiesz się co czułam, jak sobie radziłam i co robiłam żeby zapomnieć. Przyjdzie czas tej prawdy i siadając przy kubku herbaty po prostu Ci się wygadam, ale na końcu dowiesz się, że nie chcę już żebyś wracał, bo teraz jestem szczęśliwa./esperer
|
|
 |
|
Mam cudownego chłopaka, a tym samym szczęśliwy związek. Pomimo kłótni i gorszych dni , nigdy bym z niego nie zrezygnowała. Mam prawdziwą przyjaźń od osoby, która kroczyła ze mną przez całe życie. Przyjaźń, która poświęciłaby wiele i wiem,że nigdy nie jestem sama. Mam kochającą rodzinę i może nie zawsze jest kolorowo, ale zawsze kocham rodziców i brata. Wreszcie, po dwóch latach ciągłych zmagań z samą sobą, łez i bólu, mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa./esperer
|
|
 |
|
Nadchodzą te zimne dni i jeszcze mroźniejsze wieczory, ale mam kogoś kto ogrzeje moje wiecznie zmarznięte stopy, kogoś kto otula mnie kołdrą jak małe dziecko i po prostu przytula dając to najpiękniejsze ciepło 36'6 jakie tylko mogę sobie wymarzyć./esperer
|
|
|
|