 |
|
Teraz jest czas, by napisać ci wszystko czego nie powiedziałem. Piszę list, którego nigdy nie wyślę. List, którego nigdy nie dostaniesz. I tak jak powiedziałaś pozbędę się złych emocji. Uczczę wspomnienia. Ten ból ... Wyjdzie na zewnątrz. Możesz zobaczyć wszystko wyraźniej. Wszystko między nami. Będę głupcem jeśli zrobię wszystko źle. Chcę ciebie. Co mogę napisać... Nikt nie jest bez uczuć. Ale ból odchodzi. Patrząc wstecz, chcąc zapomnieć pierwsze rzeczy jakie zapamiętałem. Jak dźwięki. / Tengo ganas de ti
|
|
 |
|
Nie jestem idealna. Nigdy nie byłam. Nie chciałam być najlepsza, tylko wystarczająca dla Ciebie. / Tengo ganas de ti
|
|
 |
|
błagam, nie rób tego. przychodzisz, krzyczysz, przeklinasz, wychodzisz. chociaż jednego dnia chciałabym usłyszeć słowa inne od wyzwisk. usłyszeć głupie "jestem z ciebie dumna". móc wejść do domu bez strachu o kolejnej awanturze. zjeść razem obiad opowiadając o różnych historiach. a zamiast tego, od progu słyszę, że mam wypierdalać. nie mam już siły. wiem, wiem, że lepiej jakby to mnie nie było, a nie Jego. obiecuję, że to ostatni rok, który musisz ze mną wytrzymać więc błagam, chociaż przez jeden dzień bądź matką.
|
|
 |
|
Ostatnio znowu narzekałam na brak wrażeń, no i kurwa przybyły.
|
|
 |
|
bez jakichkolwiek uczuć. pozbyłam się ich jakiś czas temu i szczerze mówiąc, jest mi bez nich o wiele lepiej.
|
|
 |
|
Ktoś zabrał Ci wiarę? To prawda, ból, który czujesz. Życie, miłość. Umierasz aby wyzdrowieć. Nadzieja, która się pojawia, złamanym sercom. Twe zaufanie, musisz wyznać. Czy ktoś dostaje to co w Tobie najlepsze? Muszę Ci coś wyznać, przyjacielu, nie jestem idiotą. Męczy mnie zaczynanie od początku po raz kolejny, gdzieś indziej. Urodziłeś się, by się postawić czy dawać wykorzystywać?
Przysięgam: nigdy się nie poddam, będę się bronić. / Foo Fighters
|
|
 |
|
co widzisz patrząc w lustro?
|
|
 |
|
czuje się źle. nie mam ochoty na piątek, sobotę, na resztę ferii. tak nagle zniknęła cała radość, która towarzyszyła myśli o nadchodzących wydarzeniach. pragnę jedynie skulić się pod ciepłą kołdrą i nie wychodzić. pozwolić by wszystko działo się swoim rytmem, poza mną i moją "bezpieczną strefą". nie szczególnie mam ochotę starać się to zmienić.
|
|
 |
|
Z jednym większym krokiem mógłbym ciebie zabić, przecież do perfekcji nauczyliśmy już siebie ranić. / HuczuHucz
|
|
 |
|
Tak, to już dziś. Szesnasty stycznia, siedemnaste urodziny. Nie dowierzam, że dożyłam. Myślałam, że nie wytrwam przez moje "zawahania emocjonalne", ale jednak jestem. Myślałam też, że słodka szesnastka będzie najlepszym rokiem w moim życiu, ale myliłam się. Wszystko, co planuję jest najgorsze, nigdy nie wychodzi. Mam nadzieję, że chociaż siedemnasty rok życia będzie zaskakującym i bardzo dobrym rokiem. Nie oczekuję wiele, niech będzie po prostu dobrze i niech będą Ci ludzie, którzy już tak dość pojawili się za późno w moim życiu. Niczego więcej nie pragnę. :)
|
|
 |
|
Frédéric Chopin - Prelude in E-Minor (op.28 no. 4) / dobranoc
|
|
|
|