błagam, nie rób tego. przychodzisz, krzyczysz, przeklinasz, wychodzisz. chociaż jednego dnia chciałabym usłyszeć słowa inne od wyzwisk. usłyszeć głupie "jestem z ciebie dumna". móc wejść do domu bez strachu o kolejnej awanturze. zjeść razem obiad opowiadając o różnych historiach. a zamiast tego, od progu słyszę, że mam wypierdalać. nie mam już siły. wiem, wiem, że lepiej jakby to mnie nie było, a nie Jego. obiecuję, że to ostatni rok, który musisz ze mną wytrzymać więc błagam, chociaż przez jeden dzień bądź matką.
|